Już w pierwszym tygodniu sezonu 2022 doszło do finału z udziałem dwóch najwyżej rozstawionych tenisistów. W niedzielę o tytuł w Adelajdzie zagrali Gael Monfils i Karen Chaczanow. Lepszy okazał się Francuz, który zwyciężył 6:4, 6:4.
Oba sety niedzielnego meczu miały identyczny przebieg. Monfils świetnie serwował i wychodził na prowadzenie 5:4. Wówczas Chaczanow nie wytrzymywał presji i tracił własne serwisy.
Dla 35-letniego Monfilsa to 11. w karierze tytuł w głównym cyklu, a pierwszy od lutego 2020 roku. - To świetny turniej. Uwielbiam Adelajdę, dobrze znam to miejsce i jestem bardzo szczęśliwy, że zdobyłem tu tytuł - mówił podczas ceremonii dekoracji tenisista z Paryża, który za triumf otrzyma 250 punktów do rankingu i 87,3 tys. dolarów.
Z kolei Chaczanow poniósł drugą porażkę w szóstym finale w karierze. Na trofeum czeka od listopada 2018 roku, gdy zwyciężył w Paryżu. Za występ w Adelajdzie zainkasuje 150 "oczek" oraz 48,3 tys. dolarów.
W finale zmagań w grze podwójnej Rohan Bopanna i Ramkumar Ramanathan pokonali 7:6(6), 6:1 najwyżej rozstawionych Ivana Dodiga i Marcelo Melo. Dla Hindusów to pierwszy wspólny triumf. Ogółem dla 41-letniego Bopanny to 20. deblowy tytuł rangi ATP Tour, a dla 27-letniego Ramanathana - debiutancki.
Adelaide International 1, Adelajda (Australia)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 521 tys. dolarów
niedziela, 9 stycznia
finał gry pojedynczej:
Gael Monfils (Francja, 1) - Karen Chaczanow (Rosja, 2) 6:4, 6:4
finał gry podwójnej:
Rohan Bopanna (Indie) / Ramkumar Ramanathan (Indie) - Ivan Dodig (Chorwacja, 1) / Marcelo Melo (Brazylia, 1) 7:6(6), 6:1
Wymarzony powrót do touru Rafaela Nadala. Hiszpan mistrzem w Melbourne
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było