Łzy Rafaela Nadala po awansie do finału. "To dla mnie coś zupełnie nieoczekiwanego"

Getty Images / Mark Metcalfe / Rafael Nadal po wygranej w półfinale Australian Open zalał się łzami
Getty Images / Mark Metcalfe / Rafael Nadal po wygranej w półfinale Australian Open zalał się łzami

Rafael Nadal pokonał Matteo Berrettiniego i awansował do finału Australian Open 2022. Po zakończeniu meczu Hiszpan ronił łzy. - Dla mnie to coś zupełnie nieoczekiwanego, więc jestem bardzo szczęśliwy - wyjawił.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek Rafael Nadal wywalczył szósty w karierze awans do finału Australian Open. W spotkaniu półfinałowym Hiszpan pokonał 6:3, 6:2, 3:6, 6:3 Matteo Berrettiniego.

- Bardzo się cieszę, bo w meczu przeciw jednemu z najlepszych tenisistów świata zagrałem na wysokim poziomie. W pierwszych dwóch setach świetnie się spisałem, a potem dobrze odczytałem dynamikę spotkania - mówił podczas konferencji prasowej, cytowany przez puntodebreak.com.

Dla Nadala to łącznie 29. w karierze wielkoszlemowy finał. Ale ten ma dla niego szczególne znaczenie. Tenisista z Majorki z powodu przewlekłej kontuzji stopy występy w zeszłym sezonie zakończył już w sierpniu. A tuż przed przylotem do Australii przeszedł koronawirusa.

ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!

- To niesamowite i bardzo się cieszę, że mogę rywalizować na takim poziomie. Dla mnie to coś zupełnie nieoczekiwanego, więc jestem bardzo szczęśliwy. Zawsze staram się dawać z siebie wszystko. Moim celem pozostaje zwycięstwo, ale teraz traktuję sprawy w trochę inny sposób - powiedział.

35-latek po zakończeniu piątkowego meczu zalał się łzami. - Przeszedłem przez wiele trudnych chwil, nie widząc światła. Odbyłem dużo rozmów z rodziną i sztabem, co może się wydarzyć, gdy sprawy będą utrzymywać się w taki sposób, myśląc, że to może szansa na pożegnanie. To nie było wiele miesięcy temu. Dlatego nie potrafię opisać słowami, jak ważne dla mnie jest to, gdzie teraz jestem.

W finale, w niedzielę, Hiszpan zmierzy się z Daniłem Miedwiediewem. Jeśli wygra, zdobędzie 21. wielkoszlemowy tytuł i zostanie samodzielnym liderem klasyfikacji wszech czasów, dystansując Rogera Federera oraz Novaka Djokovicia.

- Cieszę się, że będę mógł zdobyć 21. wielkoszlemowy tytuł i że jestem częścią tak niesamowitej ery tenisa. Ale mi chodzi o coś więcej niż te wszystkie statystyki. Chodzi o kolejną szansę gry w finale Australian Open. To wiele dla mnie znaczy - powiedział.

- Rywalizacja jest w moim DNA. Zdobycie 20 czy 21 wielkoszlemowych tytułów nie jest tak dużą różnicą. Jeśli wygram trofeum, będę miał chwilę dużej radości. Ale o wiele ważniejsza jest dla mnie możliwość gry w tenisa, bo to sprawia, że jestem szczęśliwy w życiu - zaznaczył.

Finał miksta bez niespodzianki. Kristina Mladenović i Ivan Dodig lepsi od gospodarzy

Komentarze (11)
avatar
Atito44
29.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
co mowi Australijczyk gdy widzi wolnego czlowieka? ooooo Djokovic 
avatar
Atito44
29.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
trzeba to zobaczyc 
avatar
fannovaka
28.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
najpierw Iga, teraz Nadal, kto nastepny? 
avatar
bórmistrz
28.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Normalnie aż się wzruszyłem .. jak podczas hymnu Edyty Górniak w Korei. 
avatar
Monmon
28.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
A to tak można na korcie pokazywać suty?