Ashleigh Barty przed szansą na historyczny triumf. Pogromczyni Igi Świątek spróbuje jej przeszkodzić

PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Ashleigh Barty
PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Ashleigh Barty

Australia na triumf swojej tenisistki w Australian Open czeka od 1978 roku. W sobotę w Melbourne liderka rankingu Ashleigh Barty zmierzy się z Amerykanką Danielle Collins.

Ashleigh Barty przegrywała 4:6, 2:4 w swoim pierwszym meczu w 2022 roku. Odrodziła się i pokonała 4:6, 7:5, 6:1 Cori Gauff. Później liderce rankingu nikt już nie stawił oporu. Australijka ma serię 10 z rzędu wygranych meczów. W Australian Open w sześciu spotkaniach spędziła na korcie sześć godzin i sześć minut. Oddała rywalkom łącznie 21 gemów. Od 2000 roku tylko Serena Williams (16 i 19, odpowiednio w US Open 2013 i US Open 2012) i Venus Williams (20 w Wimbledonie 2009) straciły mniej gemów w drodze do wielkoszlemowego finału.

Drugą finalistką jest Danielle Collins, która w półfinale wygrała 6:4, 6:1 z Igą Świątek. Amerykanka rozegrała dwa trzysetowe mecze. W III rundzie przetrwała szturm Dunki Clary Tauson, a w 1/8 finału skruszyła opór Belgijki Elise Mertens. Dla Collins jest to pierwszy turniej w sezonie.

Barty osiągnęła trzeci wielkoszlemowy finał. Jest mistrzynią Rolanda Garrosa 2019 i Wimbledonu 2021. Collins po raz pierwszy doszła do finału imprezy tej rangi. Bilans meczów tych tenisistek to 3-1 dla liderki rankingu. Po raz trzeci spotkają się na antypodach. Dwa razy trafiły na siebie w Adelajdzie. W 2020 zwyciężyła Australijka w tie breaku trzeciego seta, a w 2021 roku wygrała Amerykanka.

ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!

Liderka rankingu w czwartym kolejnym meczu zmierzy się z Amerykanką. W 1/8 finału przerwała serię Amandy Anisimovej ośmiu z rzędu wygranych spotkań. W ćwierćfinale Barty rozbiła 6:2, 6:0 Jessicę Pegulę. W półfinale oddała cztery gemy Madison Keys.

Australia bardzo długo czekała na swoją singlistkę w finale Australian Open. Barty powtórzyła wyczyn Wendy Turnbull z 1980 roku. Ostatnią mistrzynią z antypodów jest Chris O'Neil, która triumfowała w 1978 po zwycięstwie nad Amerykanką Bety Nagelsen.

Wcześniej najlepszym wielkoszlemowym osiągnięciem Collins był półfinał Australian Open 2019. W XXI wieku w Melbourne tytuły wywalczyły trzy Amerykanki. Są nimi Jennifer Capriati (2001 i 2002), Serena Williams (2003, 2005, 2007, 2009, 2010, 2015 i 2017) oraz Sofia Kenin (2020). Trzeci rok z rzędu w finale wystąpi reprezentantka USA. W ubiegłym sezonie Jennifer Brady uległa Japonce Naomi Osace.

W marcu 2021 roku Collins przeszła operację endometriozy. Od czasu powrotu ma bilans meczów 36-10. W tym czasie zdobyła swoje pierwsze tytuły w WTA Tour, w Palermo i San Jose. Barty ostatni start w ubiegłym sezonie zanotowała we wrześniu. Z US Open odpadła w III rundzie. Australijka ma bilans finałów 14-6, a u Amerykanki jest to 2-0.

Finał singla kobiet zaplanowano na godz. 9:30 czasu polskiego. Następnie odbędzie się mecz o tytuł w deblu mężczyzn z udziałem czterech Australijczyków. Rywalami Thanasiego Kokkinakisa i Nicka Kyrgiosa będą Matthew Ebden i Max Purcell. Z tych tenisistów tylko Purcell miał okazję grać w wielkoszlemowym finale w deblu. Dokonał tego w 2020, a jego partnerem był Luke Saville. W mikście w Melbourne w 2013 roku tytuł razem z Jarmilą Wolfe zdobył Ebden, który jest też finalistą z ubiegłego sezonu wspólnie z Samanthą Stosur. Po raz pierwszy od 1980 w finale Australian Open wystąpią sami reprezentanci gospodarzy.

Od godz. 2:00 w nocy odbędą się finały singla dziewcząt i chłopców. Najpierw Chorwatka Petra Marcinko (nr 1) zagra z Belgijką Sofią Costoulas (nr 8). Następnie Amerykanin Bruno Kuzuhara (nr 1) zagra z Czechem Jakubem Mensikiem (nr 4).

Plan gier 13. dnia (sobota) wielkoszlemowego Australian Open 2022:

Rod Laver Arena:

od godz. 2:00 czasu polskiego
Petra Marcinko (Chorwacja, 1) - Sofia Costoulas (Belgia, 8)
Bruno Kuzuhara (USA, 1) - Jakub Mensik (Czechy, 4)

od godz. 9:30 czasu polskiego
Ashleigh Barty (Australia, 1) - Danielle Collins (USA, 27)
Thanasi Kokkinakis (Australia, WC) / Nick Kyrgios (Australia, WC) - Matthew Ebden (Australia) / Max Purcell (Australia)

Czytaj także:
Ulubienica gospodarzy znów zachwyciła. Nie miała litości dla kolejnej Amerykanki
Pościg Igi Świątek, ale nadzieja szybko zgasła. Życiowy sukces Amerykanki

Komentarze (4)
avatar
Mossad
29.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zeby tylko Barty sie nie zagotowala. Presja i oczekiwania sa wielkie. Amerykanka wie, ze tu jeszcze nic nie wygrala. Mentalnie bedzie silna. Dzieciaki w Stanach sa uczeni, ze jezeli do mety prz Czytaj całość
avatar
erektus
28.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Danielle ma argumenty by wygrać z Barty, tylko czy wytrzyma napięcie związane z finałem i presję trybun. Mentalnie Barty jest jak skała, u Collins bywało z tym różnie. Kibicuję Amerykance bo gr Czytaj całość
avatar
Tom.
28.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Slajsiki Barty załatwią i Danielle ;) 
avatar
emcanu
28.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda, że któraś z nich przegra.