Rafael Nadal i Daniił Miedwiediew stoczyli pięciosetowy bój w finale Australian Open. Hiszpan mimo dwóch przegranych setów na początku zdołał odwrócić losy pojedynku. Zwycięstwo Nadala jest tym bardziej zaskakujące, że w styczniu wrócił na kort po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją.
Teraz Hiszpan ma na koncie 21 wielkoszlemowych tytułów, o jeden więcej od swoich wielkich rywali, Rogera Federera i Novaka Djokovicia.
Nadal jest idolem Igi Świątek. Polka wybrała się na niedzielny finał wraz ze swoją psycholog - Darią Abramowicz. Decydująca batalia w Australian Open wzbudziła wielki podziw na twarzach obu pań, co uchwyciły kamery.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał! "Bramka stadiony świata"
Zdążyła już to skomentować sama Iga Świątek. "Moja twarz przez cały mecz... Moje... mięśnie czoła będą bolały dosłownie przez następne dwa dni" - napisała tenisistka na Twitterze.
Nie ma co się dziwić temu, że finał panów zachwycił najlepszą polską tenisistkę. Nadal i Miedwiediew grali chwilami kosmiczne wymiany. Spędzili na korcie pięć godzin i 24 minuty.
.@iga_swiatek reacts to a Nadal rocket winner. #ausopen pic.twitter.com/S3eccicRiR
— Tennis GIFs (@tennis_gifs) January 30, 2022
. @iga_swiatek, @abramowiczd mamy dokładnie taką samą minę oglądając ten mecz #AusOpen #WielkiSzlem pic.twitter.com/S7q1yfHsX2
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) January 30, 2022
Czytaj także:
"Chętnie oglądałbym to jeszcze przez drugą połowę dnia". Finał Australian Open zachwycił ekspertów