W poprzedniej edycji turnieju w Dosze Daniel Evans zmierzył się z Rogerem Federerem, dla którego był to pierwszy mecz po 14-miesięcznej pauzie. Wówczas to spotkanie przykuwało uwagę całego tenisowego świata. W tym roku na otwarcie zmagań w Qatar ExxonMobil Open Brytyjczyk trafił na mniej prestiżowego rywala - Jegora Gerasimowa. 31-latek z Birmingham był faworytem i wywiązał się z tej roli - pokonał Białorusina 6:4, 6:4.
Rozstawiony z numerem piątym Evans zawdzięcza zwycięstwo świetnej dyspozycji serwisowej. W ciągu 91 minut gry posłał pięć asów, przy własnym podaniu zdobył 42 z 58 rozegranych punktów i ani razu nie został przełamany. Sam natomiast wykorzystał dwa z pięciu break pointów.
Zadanie wykonał również inny rozstawiony, Karen Chaczanow. Rosjanin, turniejowa "szóstka", także w poniedziałek nie stracił ani seta, ani podania i w niespełna półtorej godziny wygrał 7:6(3), 6:3 z Mackenzie'em McDonaldem.
ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor
Najwyżej rozstawiony Denis Shapovalov na inaugurację zmierzy się z Alexem Molcanem. Słowak w trzech partiach ograł Christophera O'Connella, kwalifikanta. Z kolei premierowym rywalem oznaczonego "czwórką" Marina Cilicia będzie Botic van de Zandschulp. Holender okazał się lepszy od innego gracza z eliminacji, Thomasa Fabbiano.
W 1/8 finału zameldował się również Soon Woo Kwon. Koreańczyk zapisał na swoim koncie pięć asów oraz jedno przełamanie i wygrał 7:6(6), 1:6, 6:4 z Christopherem Eubanksem, kwalifikantem.
Qatar ExxonMobil Open, Doha (Katar)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 1,071 mln dolarów
poniedziałek, 14 lutego
I runda gry pojedynczej:
Daniel Evans (Wielka Brytania, 5) - Jegor Gerasimow (Białoruś) 6:4, 6:4
Karen Chaczanow (Rosja, 6) - Mackenzie McDonald (USA) 7:6(3), 6:3
Alex Molcan (Słowacja) - Christopher O'Connell (Australia, Q) 6:7(4), 7:6(6), 6:4
Botic van de Zandschulp (Holandia) - Thomas Fabbiano (Włochy, Q) 6:2, 7:6(5)
Soon Woo Kwon (Korea Południowa) - Christopher Eubanks (USA, Q) 7:6(6), 1:6, 6:4
wolne losy: Denis Shapovalov (Kanada, 1); Roberto Bautista (Hiszpania, 2); Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 3); Marin Cilić (Chorwacja, 4/WC)
Hubert Hurkacz ciągle wysoko w rankingu ATP. Stagnacja w elicie
Kto awansuje do ćwierćfinału? 
