Sensacja w Dubaju! Niezwykły zwrot akcji w meczu Hiszpanki, odpadła gwiazda z Białorusi

PAP/EPA / ALI HAIDER  / Na zdjęciu: Paula Badosa
PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Paula Badosa

Drugi dzień imprezy w Dubaju (WTA 500) przyniósł niespodziewane rozstrzygnięcie. Sensacją jest odpadnięcie Hiszpanki Pauli Badosy. Szanse na dobry wynik szybko straciła Białorusinka Wiktoria Azarenka.

Od poniedziałku w Dubaju trwa mocno obsadzona impreza WTA. Bierze w nim udział Iga Świątek, która łatwo awansowała do II rundy. Ta sztuka nie udała się Pauli Badosie (WTA 5), która we wtorek przegrała 3:6, 7:5, 4:6 z Eleną-Gabrielą Ruse (WTA 59). W trzecim secie Hiszpanka roztrwoniła prowadzenie 4:1.

W trwającym dwie godziny i 32 minuty meczu Badosa zaserwowała osiem asów, a Ruse popełniła osiem podwójnych błędów. Obie tenisistki miały po 10 break pointów. Rumunka cztery razy oddała podanie, a sama uzyskała pięć przełamań. Zdobyła o sześć punktów więcej od Hiszpanki (101-95) i odniosła pierwsze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. W II rundzie dojdzie do starcia Rumunek, bo Ruse zmierzy się z Simoną Halep.

Szanse na dobry rezultat szybko straciła Wiktoria Azarenka (WTA 17). Dwukrotna mistrzyni Australian Open przegrała 3:6, 4:6 z Weroniką Kudermetową (WTA 31). W ciągu 88 minut Białorusinka popełniła siedem podwójnych błędów. Rosjanka zaserwowała siedem asów i zdobyła 25 z 31 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Azarenka jest finalistką turnieju w Dubaju z 2010 roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski świętował urodziny. Jak? Tego się nie spodziewaliście

Katusze przeżywała Ons Jabeur (WTA 10), która zwyciężyła 6:2, 2:6, 7:5 Wierę Zwonariową (WTA 103) po dwóch godzinach i sześciu minutach. W trzecim secie Tunezyjka od 3:1 straciła trzy gemy z rzędu, ale w końcówce skruszyła opór rywalki. Rosjanka jest finalistką Wimbledonu i US Open 2010 oraz byłą wiceliderką rankingu. W spotkaniu miało miejsce dziewięć przełamań, z czego pięć dla Jabeur. Tunezyjka notuje pierwszy występ od początku stycznia, gdy w Sydney skreczowała z powodu kontuzji pleców.

Elina Switolina (WTA 15) pokonała 6:2, 6:3 Mayar Sherif (WTA 65). W ciągu 87 minut Ukrainka zdobyła 15 z 21 punktów przy swoim drugim podaniu. Wykorzystała cztery z 11 break pointów. Switolina jest dwukrotną mistrzynią turnieju w Dubaju (2017, 2018).

Kolejną rywalką Ukrainki będzie Jil Teichmann (WTA 35), która wygrała 6:2, 6:4 z Elise Mertens (WTA 22). W trwającym 83 minuty meczu Szwajcarka zniwelowała pięć z sześciu break pointów i wykorzystała wszystkie cztery okazje na przełamanie. Dajana Jastremska (WTA 146) zwyciężyła 4:6, 6:2, 6:3 Irinę-Camelię Begu (WTA 54) po godzinie i 59 minutach. Ukrainka cztery razy odebrała podanie rywalce, a sama obroniła osiem z 10 break pointów.

Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 703,5 tys. dolarów
wtorek, 15 lutego

I runda gry pojedynczej:

Ons Jabeur (Tunezja, 8) - Wiera Zwonariowa (Rosja, WC) 6:2, 2:6, 7:5
Elina Switolina (Ukraina, 10) - Mayar Sherif (Egipt, WC) 6:2, 6:3
Elena-Gabriela Ruse (Rumunia, Q) - Paula Badosa (Hiszpania, 3) 6:3, 5:7, 6:4
Weronika Kudermetowa (Rosja) - Wiktoria Azarenka (Białoruś) 6:3, 6:4
Dajana Jastremska (Ukraina, Q) - Irina-Camelia Begu (Rumunia) 4:6, 6:2, 6:3
Jil Teichmann (Szwajcaria, LL) - Elise Mertens (Belgia) 6:2, 6:4

Czytaj także:
Wielkie mistrzynie ruszyły do boju w Dubaju. Dobre otwarcie Czeszek

Źródło artykułu: