Rio de Janeiro na zawsze będzie wyjątkowym miejscem w karierze Carlosa Alcaraza. Przed dwoma sezonami, mając 16 lat, w turnieju rozgrywanym w tym mieście zadebiutował w głównym cyklu. Z kolei w niedzielę zdobył pierwszy tytuł rangi ATP 500. W finale pokonał 6:4, 6:2 Diego Schwartzmana.
Alcaraz od początku meczu był bardziej skłonny do podejmowania ryzyka i skracania wymian. I ta taktyka dawała mu efekt. Wprawdzie przełamanie, które wywalczył w drugim gemie, stracił, ale przy wyniku 4:4 po wspaniałym minięciu z bekhendu, wywalczył kolejnego breaka, a po chwili zakończył pierwszego seta.
W drugiej partii dominacja Hiszpana była jeszcze wyraźniejsza. Utalentowany tenisista z Murcji dzięki jakości uderzeń i sile fizycznej dyktował warunki na korcie. Od stanu 1:1 zdobył cztery gemy z rzędu, po czym postawił kropkę nad "i" na triumfie.
Dla 18-letniego Alcaraza to drugi triumf w imprezie głównego cyklu. W zeszłym sezonie zwyciężył w Umagu. Za wygraną w Rio Open otrzyma 500 punktów do rankingu ATP i 317,4 tys. dolarów premii finansowej. Został też najmłodszym w historii mistrzem turnieju rangi ATP 500.
29-letni Schwartzman poniósł dziesiątą porażkę w swoim 14. finale, w tym drugą w ciągu siedmiu dni (w ubiegłym tygodniu przegrał mecz o tytuł w Buenos Aires). Argentyńczyk opuści Rio de Janeiro bogatszy o 300 "oczek" oraz 169,9 tys. dolarów.
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem
Rio Open, Rio de Janeiro (Brazylia)
ATP 500, kort ziemny, pula nagród 1,660 mln dolarów
niedziela, 20 lutego
finał gry pojedynczej:
Carlos Alcaraz (Hiszpania, 7) - Diego Schwartzman (Argentyna, 3) 6:4, 6:2
Andriej Rublow czekał od marca. Felix Auger-Aliassime bez drugiego triumfu w ciągu tygodnia
Czy w sezonie 2022 Carlos Alcaraz zdobędzie kolejny tytuł? 
