"Pokaz siły", "Mentalna moc". Eksperci ocenili mecz Igi Świątek

Iga Świątek gra dalej w turnieju WTA Indian Wells. Polka w spotkaniu przeciwko Anhelinie Kalininie pokazała dwa oblicza, ale cieszyła się z triumfu. Jej występ w mediach społecznościowych ocenili eksperci.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Iga Świątek Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Rozstawiona z numerem trzecim Polka w pierwszym secie męczyła się z niżej notowaną Anheliną Kalininą. To Ukrainka prezentowała się lepiej i dzięki przewadze przełamania zwyciężyła 7:5. Taki wynik zwiastował sensację, ale po przegranej partii Iga Świątek już nie dała sobie wyszarpać wygranej.

Reprezentantka Polski dominowała na korcie i na nic nie pozwalała Ukraince. Drugiego seta wygrała do zera, a w trzecim oddała przeciwniczce zaledwie jednego gema. Tak dobrą grą Świątek zachwyceni byli eksperci.

"Iga Świątek swój ostatni turniej też rozpoczęła od trzysetowych ciężarów, a później - dobrze wiemy jak było" - napisała Dominika Pawlik z WP SportoweFakty, przypominając wygrany przez Polkę turniej w Dausze.

ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta

"Cały mecz trwał 2 godziny i 1 minutę, ale pierwszy set aż 58 minut. Po festiwalu błędów i nerwów nawet na odgłosy z baru Iga się zebrała i pokazała mentalną moc" - dodał Łukasz Jachimiak.

"Pokaz siły Igi Świątek w drugim i trzecim secie. Brawo! Ostatnio fajnie wychodzą te fragmenty pod presją" - napisał Maciej Trąbski.

"Ile to już było takich meczów w dużych turniejach, gdy zawodniczka z czołówki grała z rywalką z niższym rankingiem i zapowiadało się sensacyjnie, by skończyć się jak zwykle" - pisał w trakcie meczu Adam Romer. I miał rację.

"Widać od kogo dzisiaj wszystko zależało" - ocenił Hubert Błaszczyk, porównując statystyki winnerów i niewymuszonych błędów.

Czytaj także:
Iga Świątek: Myślimy o tym, jak skutecznie i długofalowo pomagać ofiarom wojny
Oczekiwany debiut Kamila Majchrzaka. Jego przeciwnik dwukrotnie zmienił barwy narodowe

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×