W niedzielę na drodze Igi Świątek stanęła Clara Tauson. Dunka ma przed sobą świetlaną przyszłość. Wygrała pierwszego seta po tie breaku, ale w dwóch kolejnych lepsza była polska tenisistka. Ona też zwyciężyła ostatecznie 6:7(3), 6:2, 6:1 i awansowała do IV rundy prestiżowego BNP Paribas Open 2022.
Po zakończeniu spotkania Świątek udzieliła wywiadu na korcie i przyznała, że wzorem dla niej jest Rafael Nadal. W sobotę Hiszpan był o krok od porażki z Sebastianem Kordą, ale odwrócił losy pojedynku i pokonał Amerykanina.
- Bardzo mnie to zainspirowało. Wierzę w siebie i staram się postępować tak jak on - stwierdziła Polka. - Jeśli on mógł wygrać z facetem, który tak szybko serwował, i przełamać go w ostatnich kilku gemach, wszystko jest możliwe - dodała aktualna czwarta rakieta świata.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zimowa wyprawa żony skoczka. I to nie byle jaka!
Świątek wygrała w Indian Wells drugi z rzędu mecz ze stanu 0-1 w setach. Wcześniej dokonała tego w piątek w pojedynku z Ukrainką Anheliną Kalininą. - Nabieram doświadczenia w wygrywaniu meczów od 0-1 w setach, więc jestem z tego całkiem zadowolona. W poprzednich latach miałam problemy z pewnością siebie po przegraniu pierwszego seta, ale teraz skupiam się tylko na szukaniu rozwiązań - przyznała nasza reprezentantka.
- Zawsze czułam się dobrze przygotowana pod względem fizycznym. To w pewnym sensie moja taka główna rzecz, w której jestem dobra, więc tak naprawdę nie mówię o tym zbyt wiele. Mój trener przygotowania fizycznego, który pozostał w domu, jest naprawdę doświadczony i dobry. Myślę, że wykonuje świetną robotę - powiedziała 20-letnia Polka.
Świątek o miejsce w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Indian Wells powalczy we wtorek, a jej rywalką będzie Niemka Andżelika Kerber.
Czytaj także:
Emocje w meczu Stefanosa Tsitsipasa. Nick Kyrgios nie marnował czasu
2,5-godzinny spektakl i niesamowita pogoń Rafaela Nadala. Danił Miedwiediew zadebiutował jako lider