Rosyjski atak na Ukrainę trwa już czwarty tydzień i nie wiadomo, jak długo potrwa wojna. Rośnie liczba ofiar wśród ludności cywilnej. Wielu mieszkańców zdecydowało się opuścić kraj. O pomoc dla swojej ojczyzny apelują ukraińscy tenisiści. Niektórzy z nich, jak Serhij Stachowski czy Ołeksandr Dołgopołow chwycili za broń, aby bronić kraju.
10 dni temu władze światowych federacji tenisowych (ITF, ATP i WTA) w porozumieniu z organizatorami imprez Wielkiego Szlema zdecydowały się powołać specjalny fundusz, na który można wpłacać pieniądze (więcej tutaj). Indywidualnie starają się pomagać czołowi tenisiści. Jako pierwszy o możliwość wsparcia Ukrainy pytał Novak Djoković, a następnie Andy Murray jako ambasador UNICEF. Teraz ze swoimi inicjatywami wyszli Roger Federer i Rafael Nadal.
"Moja rodzina i ja jesteśmy przerażeni widząc zdjęcia z Ukrainy. Mamy złamane serca z powodu niewinnych ludzi, którzy zostali tak strasznie dotknięci. Opowiadamy się za pokojem" - napisał Federer na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta
Szwajcar postanowił, że wspólnie ze swoją żoną przeznaczy 500 tys. dolarów na rzecz ukraińskich dzieci (za pośrednictwem fundacji War Child Holland), które z powodu działań wojennych nie mogą normalnie chodzić do szkoły. Przypomnijmy, że prowadzona przez 20-krotnego mistrza wielkoszlemowego fundacja (Roger Federer Foundation) wspiera liczne projekty edukacyjne w Szwajcarii i południowej części Afryki.
Na sytuację w Ukrainie zareagował również Nadal. Utytułowany Hiszpan już na początku inwazji pozwolił korzystać z kortów swojej akademii młodym adeptom tenisa, którzy nie mieli jak wrócić do domu. 21-krotny mistrz wielkoszlemowy martwi się również o blisko 98-letniego Leonida Stanisławskiego (najstarszego tenisistę świata), który po rozpoczęciu działań wojennych zdecydował się pozostać w oblężonym Charkowie (więcej tutaj). Stanisławski był jego gościem w Manacor pod koniec ubiegłego roku.
Nadal postanowił zorganizować pomoc humanitarną na rzecz Ukrainy w postaci zbiórki żywności. Zebrane produkty zostaną wysłane do Słowacji, a stamtąd będą przekazane potrzebującym Ukraińcom. Ponadto cały dochód z biletów zakupionych do końca marca przez odwiedzających muzeum Rafaela Nadala zostanie przeznaczony na pomoc dla naszych wschodnich sąsiadów.
Czytaj także:
Świetne wieści dla Novaka Djokovicia. Co z Rosjanami?
Szykuje się rewolucja w Wielkim Szlemie