Zobacz, co pisze się po kosmicznym meczu Świątek

PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: Iga Świątek

Co to był za tenis w wykonaniu Igi Świątek. Polka bez problemów poradziła sobie z Madison Brengle i awansowała do kolejnej rundy turnieju WTA Miami. Eksperci są zachwyceni tym, co pokazała liderka światowego rankingu.

Polka była zdecydowaną faworytką starcia z Madison Brengle. Iga Świątek nie zawiodła i rozbiła rywalkę w dwóch setach. W pierwszym z nich Polka wygrała 6:0, a w drugim przeciwniczce oddała trzy gemy. To już jej trzynaste z rzędu zwycięstwo w turniejach rangi WTA.

W trwającym 65 minut meczu Świątek zdobyła 55 z 89 rozegranych punktów (61,8 proc.). Raz oddała podanie, a sama wykorzystała pięć z 10 break pointów. Polka posłała 25 kończących uderzeń, a Brengle miała ich cztery. Po raz kolejny pokazała, że jest w niesamowitej formie.

Zachwyceni tym, co Świątek pokazuje na korcie są eksperci. "To był pokaz pewności siebie Polki, szczególnie pierwszy set" - napisał na Twitterze Adam Romer.

"Bajgle i ciasteczka. Delicje! Iga Świątek jest koszmarem dla rywalek. 13 zwycięstw z rzędu, bilans 2022 roku to 22 wygrane mecze i tylko 3 przegrane. I już aż 7 setów wygranych 6:0" - zauważył Łukasz Jachimiak.

Dla Świątek był to trzeci mecz z Brengle i drugi wygrany. "Ciekawe, jak będzie wyglądać kolejne spotkanie obu pań" - napisał Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.

"Jedzenie na obiekcie mają fatalne, dlatego karmię się fenomenalną grą Igi. Dziś najadłam się do syta" - stwierdziła Joanna Sakowicz-Kostecka, która komentowała mecz na antenie Canal+ Sport.

"Kilka zagrań, które Iga wygenerowała w meczu z Amerykanką, zmusiło nas do podnoszenia szczęki z podłogi" - napisał Michał Pochopień.

"Iga Świątek kontynuuje swoją dominację na amerykańskich kortach, wygrywając trzynasty mecz z rzędu. Bilans 'winnerów' z meczu przeciwko Madison Brengle - 26:4" - wyliczył Marcin Weiss.

"Nie spodziewałem się, że Iga Świątek skończy swój mecz, zanim pójdę spać. Ale świetnie, że potrafi tak sprawnie przechodzić przez pierwsze rundy. Oszczędzanie sił zawsze jest ważne" - dodał Sebastian Warzecha.

"Madison Brengle zagrała dziś naprawdę całkiem dobry mecz, ale żeby wygrać z Igą w obecnej dyspozycji to trzeba zagrać mecz kosmiczny" - stwierdził Maciej Zaręba.

Do gali Oscarów nawiązał Rafał Stec. "Mam osobliwe zawirowanie czasoprzestrzeni, Hollywood zlało się z Miami. Na jednym ekranie Will Smith, który grał ojca Sereny Williamsa, na drugim Iga Świątek gra jak Serena Williams" - napisał.

Na krótką przerwę przed kolejnym meczem zwrócił uwagę Bartosz Ignacik. "Brawo Iga Świątek, nie brawo Miami Open Bardzo krótka przerwa - za krótka - i już po zaledwie 19h mecz z Coco Gauff" - stwierdził komentator.

Czytaj także:
Iga Świątek poznała rywalkę. Kolejna Amerykanka na drodze Polki
Polak czekał na taki turniej 11 miesięcy. O tytuł zagrał z Austriakiem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewana scena na treningu Nadala. Co za gest!

Źródło artykułu: