Podwójne emocje za sprawą Hurkacza i Linette. Co nas czeka w tym tygodniu?

Materiały prasowe / ATP / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Materiały prasowe / ATP / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Na powrót do Igi Świątek do rywalizacji trzeba jeszcze tydzień poczekać, ale to nie oznacza, że w pierwszych dniach maja będzie można narzekać na brak tenisowych wrażeń. Zapewnią je chociażby Hubert Hurkacz i Magda Linette.

Stolicą światowego tenisa przez najbliższe dni będzie Madryt. W stolicy Hiszpanii rywalizuje czołówka męskiego i kobiecego rankingu, a do wygrania jest aż 1000 punktów. Szansę na główną nagrodę wciąż mają Hubert Hurkacz (w singlu i deblu) i Alicja Rosolska.

Dla Hurkacza będzie to trzeci występ w Caja Magica. Najlepiej spisał się w debiucie, w 2019 roku. Wówczas z kwalifikacji dotarł do 1/8 finału i urwał seta Alexandrowi Zverevowi. Gdyby w tegorocznej edycji się poprawił i doszedł do ćwierćfinału, to na tym etapie mógłby spotkać się z liderem rankingu ATP, Novakiem Djokoviciem.

Na razie Hurkacz koncentruje się jednak na pierwszych meczach. W poniedziałek zagra razem z Johnem Isnerem w pierwszej rundzie debla przeciwko parze Ariel Behar / Gonzalo Escobar. Z kolei we wtorek przystąpi do zmagań w grze pojedynczej. Pierwszym rywalem Polaka będzie Boliwijczyk Hugo Dellien.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek bije rekordy popularności. Szok!

Występ w Madrycie planowała też Iga Świątek, lecz po rozlosowaniu drabinki podjęła decyzję o wycofaniu się z zawodów. Tenisistka z Raszyna wróci do gry w przyszłym tygodniu, przy okazji imprezy w Rzymie.

Natomiast już w najbliższych dnia wiele radości polskim kibicom może dostarczyć Magda Linette. Polka jest jedną z największych gwiazd challengera WTA w Saint Malo. W singlu została rozstawiona z numerem 2, a w deblu (razem z Bernardą Perą) z numerem 1. Pierwszą rywalką naszej reprezentantki będzie Francuzka Jessika Ponchet.

W tym samym turnieju weźmie udział Magdalena Fręch. Druga z naszych reprezentantek została rozstawiona z numerem 8. Jeśli obie Polki wygrają po dwa mecze, spotkają się ze sobą w ćwierćfinale.

Starcie z Polek możliwe jest też w deblu. Fręch i jej partnerka Rebecca Marino miały jednak trudne losowanie. Już w pierwszej rundzie zagrają z Beatriz Haddad Maią i Mayar Sherif.

"Biało-czerwoni" będą obecni również w Pradze. Na starcie turnieju kobiet (ITF 60) stanęła Maja Chwalińska, a w turnieju panów (ATP Challenger) reprezentować nasz kraj będą Daniel Michalski oraz występujący razem w deblu Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski.

Do Francji po rankingowe punkty wybrał się natomiast Szymon Walków. Deblista będzie polskim rodzynkiem w challengerze w Aix-en-Provence. Zagra w parze z Monakijczykiem Romainem Arneodo.

Zobacz też:
Nadal wraca do gry. Wskazał, czego potrzebuje
Srogi zawód Ukrainki. Gwiazda woli zagrać z Białorusinką

Źródło artykułu: