Finał przeszedł Hurkaczowi koło nosa. To i tak był udany występ

Zwycięska passa Huberta Hurkacza i Johna Insera została przerwana. Sposób na polsko-amerykańską parę znalazł najlepszy duet tego sezonu, Wesley Koolhof i Neal Skupski.

Szymon Adamski
Szymon Adamski
Hubert Hurkacz Getty Images / Oscar Gonzalez/NurPhoto / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz i John Isner wygrali osiem meczów z rzędu i wydawało się, że po turniejowym zwycięstwie w Miami zdołają powtórzyć sukces w Madrycie. Tak się nie stało, lecz Polak i Amerykanin jeszcze raz udowodnili, że są groźni dla najlepszych specjalistów od gry podwójnej.

W stolicy Hiszpanii pokonali m.in. Kevina Krawietza i Andreasa Miesa, dwukrotnych mistrzów Roland Garros. Zwycięstwo nad tak utytułowanym duetem na pewno wzmocniło Hurkacza i Isnera przed sobotnim finałem. Tym razem po przeciwnej stronie siatki stanęli rozstawieni z numerem siódmym Wesley Koolhof  i Neal Skupski.

Pozycje rankingowe Holendra i Brytyjczyka może nie robią oszałamiającego wrażenia. Obaj sklasyfikowani są aktualnie w drugiej dziesiątce. Zupełnie inaczej wyglądałby jednak ranking przy uwzględnieniu wyników wyłącznie z 2022 roku. Od początku sezonu żadna para nie zdobyła tylu punktów co właśnie Koolhof i Skupski.

ZOBACZ WIDEO: Milioner chwali się luksusową łodzią. Tak na niej szaleje

Półfinałowe starcie zapowiadało się na bardzo wyrównane i takie właśnie było. O losach pierwszego seta zadecydował tie-break, w którym jednych i drugich od zwycięstwa dzielił tylko jeden punkt. Ostatecznie górą byli Koolhof i Skupski, którzy wykorzystali trzecią piłkę setową.

W drugiej partii emocji było jeszcze więcej. Lepiej zaczęli ją Hurkacz z Isnerem, którzy dobrali się rywalom do skóry przy serwisie Skupskiego i objęli prowadzenie 3:1. Niestety przewaga szybko stopniała. Nasz reprezentant nie zdołał skontrolować piłki przy woleju i ta wyleciała na aut. Po tej akcji rywale odrobili stratę przełamania.

Hurkaczowi nie udało się też pomyślnie zakończyć akcji przy siatce w dziewiątym gemie. Wówczas polsko-amerykańska para wypracowała sobie trzy break pointy na objęcie prowadzenia 5:4 z przewagą przełamania.

Niestety niewykorzystane szanse szybko się zemściły. Koolhof i Skupski koncertowo rozegrali końcówkę drugiego seta i wygrali cały mecz 7:6(7), 7:5.

Hurkacz nie powtórzy więc na razie sukcesu Marcina Matkowskiego, Mariusza Fyrstenberga i Łukasza Kubota, którzy w przeszłości cieszyli się ze zwycięstwa w madryckiej imprezie.

Finałowymi rywalami Koolhofa i Skupskiego będą Jamie Murray i Michael Venus lub Juan Sebastian Cabal i Robert Farah.

Mutua Madryt Open, Madryt (Hiszpania)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 6,744 mln euro
sobota, 7 maja

półfinał gry podwójnej:

Wesley Koolhof (Holandia, 7) / Neal Skupski (Wielka Brytania, 7) - Hubert Hurkacz (Polska) / John Isner (USA) 7:6(7), 7:5

Zobacz też:
Hurkacz poznał rywala w kolejnym turnieju
Djoković zdradził swój patent na Hurkacza

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×