Ależ reakcja. Tylko spójrz, co piszą światowe media po wyczynie Igi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek była bezlitosna dla Xinyu Wang. W sobotę Polka zwyciężyła bez straty żadnego gema, dokonując tego po raz pierwszy na Wielkim Szlemie podczas Rolanda Garrosa. Jej wyczyn odbił się szerokim echem w światowych mediach.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 3

"L'Equipe"

"Przyzwyczajona od początku turnieju do wygrywania ze wszystkimi rywalkami w jednym secie 6:0 Iga Świątek podwoiła taki wynik w starciu z Xinyu Wang (6:0, 6:0). Chinka prawdopodobnie czuła się bardziej jak sparingpartnerką niż przeciwniczką. W drugim secie zdobyła tylko 6 punktów. Broniąca tytułu Polka jest już w 1/8 finału" - czytamy we francuskiej gazecie "L'Equipe".

"To nie była przepaść, ale świat, a nawet wszechświat, który dzielił poziom obu tenisistek, był nie do opisania. Świątek załatwiła sprawę w 51 minut" - dodano.

Przeczytaj relację pomeczową poniżej: Mecz Igi ledwo się zaczął, a już się skończył!

2
/ 3

"Marca"

"Iga Świątek, 22-letnia numer jeden na świecie, urządziła sobie ćwiczenia na korcie. Polka zakwalifikowała się w sobotę do 1/8 finału Rolanda Garrosa, pokonując Chinkę Xinyu Wang 6:0, 6:0" - to z kolei relacja z meczu hiszpańskiej gazety "Marca".

"W kolejnym dniu w stolicy Francji Świątek zanotowała trzynastego 'bajgla' w sezonie i czwartego w tej edycji turnieju. Dołączyła do Martiny Navratilovej i Mary Pierc, które jako jedyne tenisistki mogą pochwalić się taką średnią liczbą setów z wynikiem 6:0 na French Open po pierwszych trzech meczach" - opisano wyczyn naszej tenisistki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

3
/ 3

Sky Sports

"Iga Świątek pokonała rywalkę 6:0, 6:0 po raz czwarty w swojej karierze i pierwszy raz w Wielkim Szlemie. Rozstawiona z numerem jeden Polka zanotowała bezbłędny występ i pozostała na dobrej drodze do obrony tytułu" - tak o Świątek piszą Brytyjczycy, a konkretnie Sky Sports.

"Świątek, która chce zdobyć trzecie trofeum w ciągu pięciu lat, nie wykazała żadnych słabości, przechodząc do czwartej rundy z doskonałym występem. Polka straciła niewiele czasu na rozbicie chińskiej tenisistki nr 80., dokonując pamiętnego wyczynu" - w dalszej części artykułu podkreślono wielkość liderki światowego rankingu WTA.

Championat

"Polska tenisistka, pierwsza rakieta świata Iga Świątek nie oddała ani jednego gema swojej rywalce, Chince Xinyu Wang w meczu trzeciej rundy Rolanda Garrosa (6:0, 6:0). Polka potrzebowała zaledwie 51 minut na zwycięstwo" - czytamy na rosyjskiej stronie Championat.

"Pierwsza rakieta świata nadal pewnie idzie po obronę zeszłorocznego tytułu" - dodano na zakończenie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (12)
avatar
Wojciu47
4.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Mój typ  1 Rybakina  2 Sabalenka  3Iga  
avatar
Atito44
4.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
KOSOVO JE SRBIJA !!!  
avatar
Remul
3.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przecież Chinka nic nie grała. To wyglądało, jak zawody o Puchar OSP.  
avatar
jurasg
3.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Chcę zobaczyć te krzyczące tytuły po meczu z kimś kto liczy się w tenisie, bo na razie to tylko zachwyty nad tym że obija słabeuszki.  
avatar
TreserKlonów
3.06.2023
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Do hejterkow ponizej, no to patrzcie i zazdroscie, iga wygra RG a wy schowacie znowu glowy w piasek