Czesi piszą o tym, co zrobiła Iga Świątek. "Nie dała wielu szans"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek wygrała z Karoliną Pliskovą w II rundzie turnieju WTA 1000 w Montrealu. Czeskie media podkreślają, że Pliskova zawiesiła wysoko poprzeczkę i liderka światowego rankingu miała duże problemy.

1
/ 4

tn.nova.cz: Na próżno stawiała opór

Od II rundy Iga Świątek rozpoczęła rywalizację w turnieju WTA 1000 w Montrealu. Jej pierwszą rywalką była Karolina Pliskova. Polka była zdecydowaną faworytką spotkania, ale triumf nie przyszedł jej łatwo. Świątek ostatecznie wygrała w dwóch setach, ale zwłaszcza w pierwszym miała duże problemy. Ten zakończył się dopiero po tie-breaku.

"Karolina Pliskova odpadła z turnieju w Montrealu w drugiej rundzie. Doświadczona czeska zawodniczka przegrała ze światową jedynką Igą Świątek. W pierwszym secie Czeszka mocno, ale i na próżno stawiała opór i o zwycięstwie zadecydował tie-break. W drugim secie Polka nie dała zbyt wielu szans Pliskovej" - ocenił portal tn.nova.cz.

2
/ 4

sport.cz: Przegrała po walce

"Karolina Pliskova przez długi czas dotrzymywała kroku numer jeden na świecie Idze Świątek. Niestety, pierwszego seta przegrała w tie-breaku, a w drugim Polka miała już dużą przewagę. Pliskova przegrała po walce. W kolejnej rundzie Świątek zmierzy się z Karoliną Muchovą" - podsumował portal sport.cz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze

3
/ 4

idnes.cz: Koniec turnieju Pliskovej

Serwis idnes.cz skupia się na Karolinie Muchovej, która będzie kolejną rywalką Świątek. Pliskovą doceniono za walkę. "31-letnia Pliskova rozegrała dobrego pierwszego seta z młodszą o 9 lat Świątek. Każda tenisistka dwukrotnie przełamała serwis przeciwniczki. Drugi set został już rozegrany pod dyktando czterokrotnej mistrzyni Wielkiego Szlema" - czytamy.

4
/ 4

tenisovysvet.cz: Przegrała mimo dobrego meczu

"Mimo dobrego występu w drugiej rundzie Karolina Pliskova przegrała z numerem jeden na świecie. W pierwszym secie zdołała odpowiedzieć na oba stracone podania. Do tie-breaka weszła z dwoma punktami przewagi, ale ostatecznie przegrała. W drugim secie Świątek odskoczyła na różnicę trzech gemów i pomyślnie dla siebie zakończyła mecz" - ocenił portal tenisovysvet.cz.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)