Trzeci dzień turnieju badmintona podczas igrzysk olimpijskich w Tokio nie przyniósł większych niespodzianek. Można również powiedzieć, że z perspektywy europejskiego kibica przyniósł również złe wieści, bowiem tylko potwierdza fakt, iż w tej dyscyplinie coraz bardziej dominują reprezentanci krajów azjatyckich.
Wiele wskazuje na to, że w decydującej fazie turnieju inne nacje będą tylko nielicznymi wyjątkami. Potwierdzają to m.in. pary ćwierćfinałowe w mikście, gdzie dominację Azjatów przerwała jedynie para z Wielkiej Brytanii.
O honor Starego Kontynentu walczyć będzie obecnie najlepsza europejska para w tej konkurencji - Marcus Ellis i Lauren Smith (aktualni mistrzowie igrzysk europejskich). W ćwierćfinale Brytyjczycy zmierzą się z reprezentantami Hongkongu - Tang Chun Manem i Tse Ying Suet.
ZOBACZ WIDEO: "Bieganie kilometrów zabija predyspozycje". Dziesięcioboista szczerze o koniecznych wyborach w tej dyscyplinie
- Jestem zadowolona z losowania. Na tym etapie każdy przeciwnik jest trudny, ale my cieszymy się grą - mówiła po losowaniu par ćwierćfinałowych Lauren Smith w rozmowie z Badmintoneurope.com.
W poniedziałek oprócz decydujących spotkań w mikście rywalizowały również inne konkurencje - singiel mężczyzn, debel mężczyzn, singiel kobiet oraz deble kobiet.
Wszystkie wyniki trzeciego dnia rywalizacji można zobaczyć TUTAJ.
Zobacz także: Jeden błąd pozbawił Polki walki o brąz
Zobacz także: Kolejny horror z udziałem Polaków