Aleksandra Kowalczuk w starciu z Kenijką była faworytką i było widać na macie, że to Polka jest lepiej dysponowana, pokonując swoją rywalkę wynikiem 15:7.
W walce o brązowy medal przyjdzie jej się zmierzyć z Bianką Walkden, która w odpadła w półfinale. Brytyjka była liderką ostatniego notowania rankingu światowego w swojej kategorii wagowej, a do tego może pochwalić się wieloma sukcesami z trzema złotami mistrzostw świata na czele. Polka wygrała już z nią m.in. w finale mistrzostw Europy w 2018 roku.
Rywalizacja o brązowy medal zaplanowana jest na godz. 14:00 czasu polskiego.
Jeśli Kowalczuk uda się zdobyć medal olimpijski, będzie on pierwszym w historii naszej reprezentacji w Taekwondo.
Przeczytaj także:
Kolejne złoto dla Japończyków. Takanori Nagase mistrzem olimpijskim
Andy Murray tłumaczy, dlaczego postawił na turniej deblowy. Brytyjczyk może wpisać się do historii igrzysk
ZOBACZ WIDEO: Reprezentacja Polski rozkręca się w turnieju olimpijskim. "To jest kwestia tego co wydarzyło się w głowach Polaków"