Piotr Małachowski zmieni dyscyplinę? To byłby wielki hit w polskim sporcie

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Piotr Małachowski
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Piotr Małachowski

Odpadnięcie w eliminacjach rzutu dyskiem w igrzyskach olimpijskich Tokio 2020 sprawiło, że Piotr Małachowski ogłosił zakończenie kariery. To jednak nie oznacza, że definitywnie kończy ze sportem, bo w sport.pl nie wykluczył, że... będzie się bić!

- Nadszedł czas, żeby powiedzieć stop. Pewnych rzeczy miałem już dość - przyznał Piotr Małachowski po eliminacjach w rzucie dyskiem. Polski sportowiec rzucił na odległość 62,28 m, a to było za mało, aby dostać się do finału. Dla wszystkich jest to bardzo duże rozczarowanie.

38-latek jednak kończy z imponującym dorobkiem, na który składają się m.in. dwa olimpijskie srebra. Czy to jego definitywny koniec ze sportem? Okazuje się, że niekoniecznie.

Gwiazdy tak dużego kalibru ostatnio są regularnie kuszone przez organizacje MMA. Sport.pl zapytał więc dyskobola, czy byłby zainteresowany walkami w klatce. Odpowiedź zaskakuje.

ZOBACZ WIDEO: Polskie wioślarki w doskonałych humorach! "Może ktoś nam przemyci sake"

- Na razie chcę odpocząć. Ale jest szansa. Tak, jest szansa - przyznał.

Po tej odpowiedzi z pewnością szybko zacznie się kuszenie. Małachowskiego moglibyśmy zobaczyć na przykład w KSW. Jest także kilka innych organizacji, które stawiają na gwiazdy spoza MMA i oferują duże pieniądze. Jedną z takich jest Fame MMA.

Polski dyskobol już w przeszłości mówił, że rozważa taką formę kontynuacji kariery sportowej. Ma za sobą treningi bokserskie, a w młodości pracował jako ochroniarz na bramce, gdzie zdarzały mu się pojedynki na pięści.

Małachowski nie byłby pierwszym olimpijczykiem, który przeniósł się do MMA. W klatce walczą już m.in. Szymon Kołecki (były sztangista) i Damian Janikowski (były zapaśnik).

Piotr Małachowski zakończył karierę na igrzyskach. "Czas powiedzieć stop" >>

Tokio 2020. Piotr Małachowski pożegnał się z igrzyskami. Zobacz jego ostatni rzut (wideo) >>

Źródło artykułu: