Piotr Małachowski na eliminacjach zakończył swój olimpijski występ w Tokio. Reprezentant Polski, który zbliża się do końca kariery, w swojej pierwszej próbie spalił, a dwie kolejne nie dały mu awansu.
- Wystartowałem jak weteran. Trafiłem ostatni rzut, niestety tylko 62 metry. Na tyle było mnie stać. Na treningach rzucałem dalej, ale szkoda - tłumaczył potem w rozmowie z Eurosportem.
Potwierdził jednocześnie, że igrzyska w Tokio są jego ostatnimi. 38-latek, dwukrotny wicemistrz olimpijski (Pekin 2008, Rio 2016) zapowiedział, że swój ostatni rzut odda podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej, który odbędzie się 5 września.
Dyskobol ma już za sobą ostatnią próbę na igrzyskach. Dopingowali go reprezentacyjni koledzy, w tym m.in. Piotr Lisek czy Paweł Fajdek. Zobacz, jak wyglądała ostatnia próba Małachowskiego.
Trudna sytuacja Piotra Małachowskiego w rzucie dyskiem ‼
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) July 30, 2021
Polak w najlepszej próbie posłał dysk na odległość 62,68 m. Finału może to nie dać ‼
Na żywo w Eurosporcie 1 i Eurosporcie w https://t.co/1ySwqsWDRE https://t.co/t5ELr4GhiU#HomeOfTheOlympics #IgrzyskaOlimpijskie pic.twitter.com/urEL0Njt4j
Czytaj także:
- Jest reakcja prezydenta na zarzuty Tomasza Lisa. Sprawdź, co zrobił Andrzej Duda
- Nieudane eliminacje Biało-Czerwonych. Tylko jedna Polka z awansem na 800 m
ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Ryszard Czarnecki spokojny o los Polaków. "Worek medali został rozwiązany"