Tokio 2020. Walka do końca i rekord życiowy. Joanna Linkiewicz z awansem
Jeszcze na sto metrów przed końcem biegu Joanna Linkiewicz znajdowała się na pozycji, która nie dawała awansu. Polka zdecydowanie przyśpieszyła i rzutem na taśmę zakwalifikowała się do półfinału. Poprawiła przy tym swój rekord życiowy.
W tej konkurencji występowała tylko jedna Polka - Joanna Linkiewicz. Miała silne rywalki, m.in. Leę Sprunger czy byłą rekordzistkę świata Dalilah Muhammad.
Biegnąca na torze ósmym Polka rozpoczęła spokojnie. Na wyjściu na ostatnią prostą znajdowała się na szóstej pozycji i zaczęła przyśpieszać.
Do ostatniego metra toczyła się walka o czołową czwórkę. Niemalże w ostatniej chwili na tę lokatę zdołała przedostać się Joanna Linkiewicz, tym samym Polka awansowała do półfinału. Uzyskała czas 54,93 s, który jest jej nowym rekordem życiowym.
Joanna Linkiewicz przyznała po biegu w rozmowie z TVP Sport, że drzemią w niej jeszcze rezerwy i stać ją na jeszcze lepszy wynik, jeżeli wyeliminuje błędy.
Najlepszy czas eliminacji uzyskała Dalilah Muhamad, która jako jedyna zeszła poniżej 54 sekund (53,97 s). Joanna Linkiewicz była dziesiąta, co pozwala jej myśleć o finale.
Półfinał biegu na 400 m przez płotki kobiet odbędzie się w poniedziałek, 2 sierpnia o godz. 13:35 czasu polskiego.
Czytaj także:
- Sensacyjny zwrot akcji. Złe informacje dla polskiej sztafety tuż przed finałem
- Co oni narobili?! Z tego będzie medal!
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.