Tokio 2020. Polak zmarnował wielką szansę na medal! Na Twitterze aż się zagotowało

Niesamowite emocje mieliśmy w finałowym wyścigu żeglarskim klasy RS:X. Piotr Myszka przez moment był w niebie, gdy zdyskwalifikowano jednego z jego rywali. Po chwili... Polak podzielił jego los. Wszyscy są ogromnie rozczarowani.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Piotr Myszka Getty Images / Phil Walter / Na zdjęciu: Piotr Myszka
Wielka szansa na drugi medal dla Polski podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020 pojawiła się w wyścigu żeglarzy w klasie RS:X. Piotr Myszka przed ostatnim startem zajmował czwarte miejsce, co dawało nadzieję, że stanie na podium. Nikt jednak nie przewidział tego, co wydarzyło się w sobotę.

Chwilę po starcie za falstart został zdyskwalifikowany Mattia Camboni z Włoch, a to otworzyło Polakowi drogę do medalu. W tym momencie wszyscy kibice byli w euforii, ale trwała ona krótką chwilę. Okazało się, że Myszka także wystartował za wcześnie i podzielił los przeciwnika. Niedługo później zdyskwalifikowano dodatkowo Thomasa Goyarda z Francji.

Na Twitterze zawrzało. Wszyscy czują ogromny niedosyt i rozczarowanie. Przepadła nam kolejna wielka szansa na medal.

Dyskwalifikacje zawsze są niezwykle bolesne dla sportowców. Dlatego też pojawiły się nawiązania m.in. do skoków narciarskich, gdzie takie decyzje podejmował Sepp Gratzer.

Na temat tego typu decyzji sędziów wiele może powiedzieć Robert Korzeniowski. W 1992 roku podczas igrzysk w Barcelonie poznał gorzki smak dyskwalifikacji.

Podczas IO w Tokio mieliśmy już jedno wielkie zamieszanie z dyskwalifikacją. Sędziowie wyrzucili z finału sztafet mieszanych 4x400 Amerykanów. Potem zdanie zmienili. W przypadku Myszki nie ma mowy o takim scenariuszu.

Polak oburzony decyzją przed finałem sztafet. Wymowny wpis o Amerykanach >>

Tokio 2020. Zofia Noceti-Klepacka próbowała namieszać w wyścigu medalowym. Złoto dla Yunxiu Lu >>

ZOBACZ WIDEO: Polskie wioślarki w doskonałych humorach! "Może ktoś nam przemyci sake"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×