W grze o medale IO w Tokio pozostaje Tadeusz Michalik. Polak wygrał dwie walki w kategorii do 97 kg, dzięki czemu awansował do półfinału turnieju. 30-latek po pokonaniu Amerykanina Gangelo Hancocka był wyraźnie wzruszony i nie mógł powstrzymać łez podczas rozmowy z dziennikarzem.
- Zaraz się popłaczę. Masakra. Dałem z siebie wszystko i się udało. Teraz muszę emocje uspokoić i iść dalej - mówił Michalik, przecierając ręcznikiem łzy w oczach.
Do wywiadu włączył się również prezes Polskiego Związku Zapaśniczego - Andrzej Supron, który gratulował Michalikowi zwycięstwa w ćwierćfinale. - Amerykanin to uznana firma, bardzo groźny zawodnik - nie ukrywał srebrny medalista olimpijski z 1980 roku.
Michalik w 1/8 finału pokonał Tunezyjczyka Haikela Achouriego. Walka trwała nieco ponad dwie minuty, a Polak w tym czasie wykonał aż pięć punktowanych akcji. Starcie z Hancockiem było już zdecydowanie bardziej wyrównane. Odbyło się na pełnym dystansie, a Michalik wygrał 4:3.
30-letni zapaśnik w półfinale zmierzy się z dwukrotnym mistrzem świata i Europy, reprezentantem Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Musą Jewłojewem. Walka odbędzie się w poniedziałek ok. godz. 11:30 polskiego czasu.
Rozemocjonowany Tadeusz Michalik tuż po awansie do półfinału #Tokyo2020
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 2, 2021
Walka o finał dziś około 11:30. Trzymajcie kciuki za tego wojownika #RazemPoMedal pic.twitter.com/Wb352YvoZK
Czytaj też:
-> "Zmieniałbym pieluchomajtki". Paweł Fajdek widział, jak jego trener się stresuje
-> Tokio 2020. Świetna noc w wykonaniu Polaków. Zobacz, co przespałeś
ZOBACZ WIDEO: Polska wpadła w euforię! Mamy złoty medal na igrzyskach w Tokio! "To było fenomenalne rozegranie biegu"