Fantastyczne rozpoczęcie dnia dla Biało-Czerwonych! Karolina Naja i Anna Puławska bardzo mocno rozpoczęły finał wyścigu na 500 metrów w kajakarskiej kategorii K2.
Cały czas próbowały atakować osadę nowozelandzką, ale rywalki okazały się za mocne. Jednocześnie Polki uważać musiały na to, co dzieje się za ich plecami.
Na linię mety wpadły niemal równocześnie z Węgierkami, ale to Biało-Czerwone zajęły drugie miejsce i wywalczyły srebrny medal.
- Start był lepszy niż w półfinale. Chociaż warunki z ósmego toru nie były łatwe, poradziłyśmy sobie. Trzymałyśmy się taktycznych zaleceń i dołożyłyśmy wszystko na sto procent - powiedziała Karolina Naja w rozmowie z TVP Sport.
Tym samym reprezentacja Polski ma już w Tokio trzy medale - jeden złoty i dwa srebrne. We wtorek szans na wywalczenie kolejnych krążków nie brakuje.
CO ZA WYŚCIG POLSKICH KAJAKAREK
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 3, 2021
Poszły po ten medal jak po swoje!
Każdy moment #Tokyo2020 na żywo i bez reklam w Eurosporcie w https://t.co/1ySwqsWDRE https://t.co/t5ELr4GhiU#HomeOfTheOlympics #IgrzyskaOlimpijskie pic.twitter.com/snqApRyo9D
Czytaj także:
- Polki skomentowały srebrny medal. "Wszystko na sto procent"
- Potrzebny był fotofinisz w finale Polki!
ZOBACZ WIDEO: Polska wpadła w euforię! Mamy złoty medal na igrzyskach w Tokio! "To było fenomenalne rozegranie biegu"