"Ona mi cały czas płacze". Anna Puławska nie była w stanie zatrzymać łez
Igrzyska olimpijskie to piękne i wielkie emocje. Jednym z najlepszych przykładów na to jest reakcja Anny Puławskiej po tym, jak wspólnie z Karoliną Nają zdobyła srebrny medal w finale K2 na 500 metrów podczas Tokio 2020.
Anna Puławska i Karolina Naja wywalczyły dla reprezentacji Polski na Tokio trzeci medal. Naja mogła cieszyć się z już z trzeciego olimpijskiego krążka w swojej karierze.
Puławska z kolei zasmakowała tego po raz pierwszy. Przed kamerami TVP Sport nie mogła powstrzymać łez. "Ona mi cały czas płacze, co ja z tym zrobię?" - skomentowała jej reakcję Naja.
- Nie wiem co powiedzieć. Na razie w to nie wierzę. Był to na pewno bardzo dobry wyścig w naszym wykonaniu. Jesteśmy drugie na mecie, w ogóle wow! Nie wierzę. Dziękuję Karolina - powiedziała Puławska.
"Ona mi cały czas płacze, co ja z tym zrobię?" Trzykrotna medalistka olimpijska Karolina Naja i świeżo upieczona Anna Puławska dzielą się wrażeniami po sukcesie w Tokio
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 3, 2021
A wersja z medalami tu https://t.co/oqhxJMTgYi#CanoeSprint #Tokyo2020 #RazemPoMedal #tvpsport pic.twitter.com/XI3XTGbWMj
Zobacz także:
Polki skomentowały srebrny medal. "Wszystko na sto procent"
Kajakarski zachwyciły Polaków. "Teraz woreczek z medalami się rozwiązał"