Roksana Zasina przegrała przed czasem (2:12) walkę ćwierćfinałową z Japonką Mayu Mukaidą w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego Tokio 2020 w zapasach kobiet w stylu wolnym kat. 53 kg. Jej pogromczyni wygrała jednak swój pojedynek półfinałowy i dzięki temu nasza reprezentantka weźmie udział w repesażach.
Aby zdobyć brązowy medal Polka musi pokonać dwie rywalki. Pierwszą będzie Kamerunka Joseph Emilienne Essombe Tiako, a walka zaplanowana jest na czwartek 6 sierpnia około godz. 4 polskiego czasu.
Dobrą wiadomością jest to, że Zasina jest faworytką pojedynku z Essombe Tiako i ma duże szanse aby awansować do decydującego starcia. Złą jest jednak to, że cały czas walczy także z kontuzją odniesioną podczas ćwierćfinału. Jak przekazał na Twitterze dziennikarz Damian Pechman, problem dotyczy odcinku lędźwiowego kręgosłupa.
Według informacji trenera Piotra Krajewskiego, Roksana Zasina ma kłopot z odcinkiem lędźwiowym. Jest teraz w rękach fizjoterapeuty i czeka na awans Japonki do finału.#tvpsport #Tokyo2020 #Olympics
— Damian Pechman (@Damian_Pechman) August 5, 2021
Zasina w Tokio debiutuje w IO, choć ma na swoim koncie kilka dużych sukcesów. Największy to brąz mistrzostw świata, który wywalczyła w 2017 roku w Paryżu w kat. 53 kg. Kilkukrotnie stawała także na podium mistrzostw Europy, w 2013 roku zdobyła nawet złoto.
Reprezentacja Polski zdobyła dotąd w Tokio 10 medali. Jeden z nich był dziełem zapaśnika Tadeusza Michalika, który w rywalizacji 97 kg. stylem klasycznym wywalczył brąz.
ZOBACZ WIDEO: Niespodziewany medal dla Polaka w Tokio. "Już nie będzie kłótni w domu"