W sobotę polscy kibice czekają szczególnie na finały sztafet 4x400 m podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Jest szansa na dwa medale, bo zarówno kobiety, jak i mężczyźni pokazali wielką moc w eliminacjach.
Każdy detal może mieć ogromne znaczenie i pojawił się powód do niepokoju. Na kilka godzin przed zawodami lekkoatletycznymi na stadionie olimpijskim spadł deszcz.
Paweł Baran z TVP Sport zamieścił na Twitterze nagranie, które pokazuje stan bieżni. Cała jest mokra, a w niektórych nawet pojawiły się małe kałuże.
Stadion w #Tokio i stan nawierzchni o godzinie 16:00 Może do wieczora nieco przeschnie?#RazemPoMedal #Olympics pic.twitter.com/MJ8YSE1g6e
— Paweł Baran (@pawelbae) August 7, 2021
Na szczęście do finałów sztafet zostało jeszcze kilka godzin, więc jeżeli nie będzie kolejnych deszczów, to bieżnia powinna być w dobrym stanie. W dodatku biegacze i biegaczki mają odpowiednie obuwie na śliską nawierzchnię.
W sobotę pierwsze o medale powalczą kobiet, a finał ma się rozpocząć o godzinie 14:30. Dwadzieścia minut później do akcji wkroczą mężczyźni.
Tokio 2020. Pierwszy taki medal w kajakarstwie dla Polski. "Sukces wziął się z zaufania" >>
Kryscina Cimanouska będzie reprezentować Polskę? Białorusinka zabrała głos >>
ZOBACZ WIDEO: Patryk Dobek zachwycił lekkoatletyczny świat. "Już po pierwszym okrążeniu krzyczałam, że to będzie medal olimpijski"