Finał turnieju olimpijskiego dostarczył kibicom ogromu emocji. Potrzebna było aż pięciu setów, by wyłonić zwycięzcę. Ostatecznie złote medale powędrowały na konto Francuzów, a więc pogromców Polaków w ćwierćfinale.
"Trójkolorowi" pokonali w najważniejszym meczu imprezy Rosyjski Komitet Olimpijski 3:2. Rosjanom na nic się zdała heroiczna walka.
Chociażby na początku czwartego seta ofiarnie interweniował Walentin Gołubiew. Walczył o piłkę tak zaciekle, że aż zdemolował bandy ustawione wokół boiska.
ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. "Mógł z powodzeniem walczyć o medal". Ennaoui zdradza kulisy startu i przygotowań Marcina Lewandowskiego
- Oj, oj, oj, oj, oj. Tam bardzo ostro w te tekturowe, na szczęście, reklamy wparował Gołubiew - przeżywał komentator Eurosportu.
Rosjanin walczył, poświęcił się, ale nic to nie dało, bo piłki i tak nie zdołał utrzymać w grze.
Rosyjski libero bez litości dla band reklamowych
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 7, 2021
Finał Francja - RKO na żywo w Eurosporcie 1 i Eurosporcie w https://t.co/1ySwqsWDRE https://t.co/t5ELr4GhiU#HomeOfTheOlympics #IgrzyskaOlimpijskie #Tokyo2020 #Volleyball pic.twitter.com/XBxyUvtmab
Czytaj także:
> Tokio 2020. Kolejne medale w karate rozdane. Bardzo dobre występy Turków
> Zaszczepiła się przed igrzyskami w Tokio! Na miejscu dostała fatalną informację