"Drzwi zamknięte". Dyscyplina ledwo zadebiutowała, a już znika z programu igrzysk olimpijskich

To była jedna z sześciu nowych dyscyplin na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Brylowali w niej Japończycy. Okazuje się, że... znika z programu. To szybki koniec karate.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Karate znika z programu igrzysk olimpijskich Getty Images / Wei Zheng/CHINASPORTS/VCG / Karate znika z programu igrzysk olimpijskich
Trzy dyscypliny sportu zagościły w Tokio 2020 jeden raz. Po raz pierwszy na arenie igrzysk rywalizowali karatecy, na jeden turniej wrócili też przedstawiciele baseballa i softballa, których zabrakło na dwóch ostatnich olimpijskich turniejach.

Największym beneficjentem karate byli gospodarze. Tutaj Japonia wygrała klasyfikację medalową. Za trzy lata - w Paryżu 2024 - już nie będziemy oglądać rywalizacji w tej dyscyplinie sportu.

Były mocne próby nakłonienia MKOL do zmiany decyzji, ale ostatecznie spełzły na niczym.

- Drzwi dla karate są zamknięte - mówi Kit McConnell (dyrektor MKOL), którego cytuje serwis sport.pl

Mocno awanturował się Steven Da Costa, złoty medalista z Tokio. - Całkowicie odchodzimy od wartości igrzysk olimpijskich, mówimy o pieniądzach, widowni - podkreśla Francuz.

MKOL rozumie żal i pretensje karateków, ale swojej decyzji nie zmieni. To szybki koniec dyscypliny na igrzyskach olimpijskich.

Warto dodać, że na IO w Tokio zadebiutowały trzy dyscypliny, które mają wejść na stałe w program igrzysk. To surfing, wspinaczka sportowa, a także skateboarding - widowiskowe dyscypliny, które mogą zachęcić młodzież do oglądania turnieju olimpijskiego.

Czytaj także:
PKO Ekstraklasa: bez niespodzianki w starciu Warty Poznań z Legią Warszawa
Koncert Borussii pod batutą genialnego Haalanda! Eintracht tylko stał i podziwiał rywala

ZOBACZ WIDEO: Złoty medalista zareagował na przydomek nadany przez dziennikarza TVP. "Chciałbym sprostować"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×