Kolejne dobre wieści z Tokio. Tenisiści stołowi z brązowym medalem

Miał 19 lat, kupił wymarzone auto. Wtedy rozegrał się dramat

Kilka dni temu Rafał Czuper został wicemistrzem paraolimpiady w Tokio w turnieju singlowym tenisa stołowego. W finale uległ Francuzowi Fabienowi Lamiraultowi (więcej TUTAJ>>) po kapitalnym, pięciosetowym pojedynku. Teraz 33-latek dołożył do tego kolejny sukces.

W turnieju drużynowym (klasa 1-2, zawodnicy grają na wózkach inwalidzkich) Czuper wystąpił z Tomaszem Jakimczukiem. Najpierw, w ćwierćfinale, Polacy pokonali Rosyjski Komitet Paraolimpijski 2:0.

W środowym półfinale rywalem Biało-Czerwonych była Korea Płd. W pierwszym spotkaniu - deblu - lepsi okazali się Azjaci. Park Jin Cheol oraz Cha Soo Yong pokonali Czupera i Jakimczuka 3-2 (13:11 w piątym secie).

Do remisu doprowadził Czuper, który wygrał z Parkiem 3-2. O tym, kto zagra w finale, decydował więc drugi mecz singlowy. Jakimczuk zwyciężył w pierwszym secie, ale trzy kolejne odsłony padły łupem Koreańczyka Cha.

Polacy zdobyli brąz (na paraolimpiadzie nie są rozgrywane mecze o trzecie miejsce), zaś drużyna Korei Południowej powalczy o złoto z Francją, która okazała się lepsza od Słowacji (2:0).

To siedemnasty (3-4-10) medal reprezentacji Polski na paraolimpiadzie w Tokio.

Czytaj także: Paraolimpiada w Tokio: znów mamy powody do radości! Brązowy medal pływaczki

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Cristiano Ronaldo Junior w formie jak tata!