Sport to nie wszystko! Lewandowski, Zatorski i inni olimpijczycy z tytułem magistra

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W polskiej kadrze na igrzyska olimpijskie w Tokio znajdują się sportowcy, którzy mogą pochwalić się tytułem magistra. Już dawno pracę obronił biegacz Marcin Lewandowski, a podobny stopień naukowy uzyskali m.in. siatkarze.

1
/ 7

Czołowy polski lekkoatleta magistrem wychowania fizycznego może tytułować się już od... 10 lat! Biegacz studiował na Wydziale Kultury Fizycznej i Promocji Uniwersytetu Szczecińskiego, a w pracy opisał doświadczenia ze swoich treningów.

"Roczny cykl przygotowań Marcina Lewandowskiego na dystansie 800 metrów" - tak brzmiał temat pracy lekkoatlety, dla którego są to czwarte igrzyska olimpijskie w karierze.

2
/ 7

Magistrem wychowania fizycznego jest również najlepsza polska młociarka, która ukończyła Wyższą Szkołę Edukacji w Sporcie w Warszawie. Tematem jej pracy magisterskiej była "Ewolucja rzutu młotem jako konkurencji lekkoatletycznej".

Włodarczyk studia na kierunku Wychowanie Fizyczne (specjalność Trener Przygotowania Fizycznego) ukończyła w 2016 roku, kilka miesięcy po zdobyciu złota olimpijskiego w Rio de Janeiro.

3
/ 7

W lutym 2017 r. ukończeniem studiów magisterskich pochwalił się Paweł Zatorski. Co ciekawe polski libero bronił się razem z kolegą po fachu - Mariuszem Wlazłym (na zdjęciu po prawej), który karierę reprezentacyjną zakończył kilka lat temu.

Zatorski studia z marketingu sportowego rozpoczął jako zawodnik Skry Bełchatów, a zakończył już jako siatkarz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

ZOBACZ WIDEO: Czy mieliśmy zbyt wysokie oczekiwania względem Igi Świątek? "Ona ma zaledwie 20 lat. Debiutowała na igrzyskach"

4
/ 7

Kolejnym siatkarzem-magistrem w polskiej kadrze jest Łomacz (na zdjęciu po prawej stronie). Jak informuje serwis "Moja Ostrołęka", nasz reprezentant napisał pracę pt. "Zarządzanie w obszarze aktywizacji kultury fizycznej i sportowej jako formy integracji osób starszych w społeczeństwie".

Łomacz studiował na Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Opolu, a tytuł uzyskał w lipcu zeszłego roku. W tym samym czasie pracę licencjacką na tej samej uczelni obronili inni siatkarze - na zdjęciu od lewej Michał Kubiak i Damian Wojtaszek.

5
/ 7

Studia niezwiązane ze sportem ukończyła Maja Włoszczowska, dla której igrzyska olimpijskie w Tokio są ostatnimi w karierze.

W 2008 r. kolarka górska została magistrem inżynierem... matematyki finansowej i ubezpieczeniowej. Pracę broniła na Politechnice Wrocławskiej.

6
/ 7

Tytułem magistra mogą pochwalić się także polscy sportowcy, którzy nie uczestniczą na IO w Tokio. W zeszłym roku głośnym echem odbiła się obrona pracy przez naszego najlepszego piłkarza.

Po 13 latach studiowania "Lewy" zakończył edukację w Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie. Tematem pracy była analiza składu ciała i wydolności tlenowej studentów.

O tytule magistra Lewandowskiego znów zrobiło się głośno za sprawą afery związanej z fałszywymi dyplomami. Według portalu Onet naukowiec podejrzany o korupcję, Zbigniew D., korespondował z żoną polskiego piłkarza, Anną. - O prowadzonym postępowaniu dowiedzieliśmy się z mediów - poinformowała nas menadżerka "Lewego" (więcej TUTAJ).

7
/ 7

Część sportowców decyduje się na studia wyższe już po zakończeniu kariery sportowej. Wśród nich znalazł się jeden z najlepszych skoczków narciarskich w historii.

Małysz pracę obronił na Wydziale Zarządzania Politechniki Częstochowskiej.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
Akeno
28.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no cóż, to musi być dla tej mierzwy frustrujące. Ani umiejętności kopania ani wykształcenia. Kolejne prymitywne chamy w rodzinie  
avatar
yes
28.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powiedzą, że Robert Lewandowski nic nie wiedział - o studia i egzamin proszę pytać żonę ;) Czytaj całość