W tym artykule dowiesz się o:
Wróciły demony, ale jest ulga
W sesji lekkoatletycznej kluczowy dla polskich kibiców był start eliminacyjny naszych nadziei medalowych w rzucie młotem - Pawła Fajdka i Wojciecha Nowickiego. Pierwszy ma fatalne wspomnienia z tego etapu igrzysk na dwóch poprzednich edycjach. I tym razem wróciły demony Fajdka.
Kandydat do medalu w pierwszej próbie uzyskał 74,28 m, drugą spalił i znalazł się pod ścianą. W trzeciej też nie zdołał osiągnąć minimum kwalifikacyjnego, ale poprawił się na 76,46 i to wystarczyło.
Nowicki za to wszedł jak po swoje. Już w pierwszej próbie uzyskał 79,78 m i był to najlepszy rzut całych eliminacji (WIĘCEJ).
ZOBACZ WIDEO: Zmiana składu sztafety przed finałem dała złoty medal? "Słabsi zawodnicy zostali wymienieni na szybszych"
Rekord życiowy i awans
W lekkoatletycznych eliminacjach oglądaliśmy także Martynę Galant. I również poradziła sobie bardzo dobrze, bo na metę biegu na 1500 metrów wpadła z rekordem życiowym (4:05,03). To nie dało czołowego miejsca w jej wyścigu eliminacyjnym, ale i tak pozwoliło na awans do finału.
W lekkoatletycznej sesji porannej odbyły się jeszcze dwa finały. Miltiadis Tentoglou zdobył złoto w skoku w dal (8,41 m), a w biegu na 100 metrów przez płotki triumfowała Jasmine Camacho-Quinn (12,37 s).
To może być medal!
Jeszcze w poniedziałek możemy cieszyć się z trzeciego medalu na tych igrzyskach. Wszystko za sprawą Tadeusza Michalika, który świetnie radzi sobie w rywalizacji zapaśników w kategorii 97 kg stylem klasycznym. Polak pewnie przebrnął przez 1/8 finału, pokonując przed czasem Tunezyjczyka Haikela Achouriego.
W ćwierćfinale stoczył natomiast emocjonujący pojedynek z Tracym Hancockiem. Choć na półmetku przegrywał, zdołał odwrócić losy walki i pokonał rywala 4:3. Niebawem zobaczymy go w półfinale. Jeśli Polak zwycięży, będziemy pewni medalu. Jeśli nie, trzeba będzie poczekać do wtorku, bo to właśnie wtedy rozegrane zostaną pojedynki medalowe.
Agnieszka Wieszczek-Kordus przegrała natomiast z Ałłą Czerkasową z Ukrainy w 1/8 finału turnieju zapaśniczek w stylu wolnym w kategorii 68 kg. To nie oznacza definitywnego odpadnięcia - wszystko w rękach jej rywalek (WIĘCEJ).
Dobre otwarcie kajakarzy
Kajakarze rozpoczęli rywalizację w Tokio i możemy być zadowoleni z otwarcia w wykonaniu Biało-Czerwonych. Marta Walczykiewicz pewnie awansowała do półfinału K1 na 200 metrów. Karolina Naja i Anna Puławska były najlepsze w swoim biegu eliminacyjnym w K2 500 m, z kolei Wiktor Głazunow i Tomasz Barniak są już w półfinale C1 1000 m.
Na ćwierćfinale rywalizację w Tokio zakończyła Helena Wiśniewska (K1 200 m).
Szybki koniec
W turnieju drużynowym w tenisie stołowym bez emocji. Polki przegrały w 1/8 finału z Koreą Południową 0:3 i odpadły z rywalizacji.