Robert Karaś wciąż jest jedynym zawodnikiem, który pokonał w całości trasę pływacką i rowerową podczas mistrzostw świata w ultra triathlonie na dystansie 10-krotnego Iron Mana. Polak z środy na czwartek zakończył jazdę na rowerze. Po odpoczynku rozpoczął ostatni etap - bieganie.
Obecnie Polak ma już w nogach 67 km. Około godz. 14:30 po przebiegnięciu 65 km udał się na przerwę obiadową. Na Instagramie sportowca widać, jak jego partnerka Agnieszka Włodarczyk przyrządza mu posiłek. W międzyczasie osoby z teamu masowały Karasiowi nogi, by nieco uśmierzyć ból.
33-latek niejednokrotnie podkreślał, że obecność Włodarczyk oraz ich synka Milana dodaje mu motywacji do walki.
Jak na razie przewaga Karasia nad resztą stawki wciąż jest spora. Drugi w klasyfikacji Belg Kenneth Vanthuyne ma do przejechania jeszcze 19 okrążeń na rowerze (171 km).
Na trzecim miejscu w stawce utrzymuje się kolejny z Polaków - Adrian Kostera. Przed nim do pokonania jeszcze 234 km trasy rowerowej. Na 12. pozycji plasuje się ostatni z naszych reprezentantów - Tomasz Lus.
Czytaj także:
Nie tylko Robert Karaś. Drugi z Polaków awansował na podium. "Zatrzymał się na obiad"
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #15: Lewandowski zadebiutował w Barcelonie! Co go teraz czeka?