O wielkim rywalu Karasia jest głośno. Próbuje pobić rekord Guinnessa

Instagram / oficjalny profil / Adrian Kostera
Instagram / oficjalny profil / Adrian Kostera

"To będzie ekscytujący rok!" - napisał w maju w mediach społecznościowych Adrian Kostera. Polak 1 czerwca rozpoczął wyzwanie swojego życia, które ma mu zapewnić wpis do księgi rekordu Guinnessa.

W tym artykule dowiesz się o:

"Planuję pokonać dystans 40 170 km, czyli dystans dłuższy niż długość ziemskiego równika" - oznajmił Adrian Kostera, zdradzając swój plan na... 365 dni.

Żeby to zrobić, musi przepłynąć 1 205 km, przejechać na rowerze 31 132 km i przebiec 7 833 km. Wyzwanie przybrało nazwę 365 Triathlon i rozpoczęło się 1 czerwca tego roku.

Pisaliśmy o tym tutaj -->> To nie żart. Zamierza ustanowić wręcz niewyobrażalny rekord świata

Kostera wszystko ma bardzo dokładnie rozpisane. Na początek 67 dni pływania po 18 km każdego dnia. Potem 155 dni jazdy na rowerze po 200 km i na koniec 143 dni biegu po 55 km.

W środę 28 czerwca w mediach społecznościowych (tam na bieżąco relacjonuje swoje postępy) Polak pochwalił się przekroczeniem granicy 500 przepłyniętych kilometrów. To tylko potwierdza, że w pełni realizuje założony plan.

Z wody na rower Kostera powinien przesiąść się 8 sierpnia. I jeżeli nie stanie się nic niespodziewanego, tak właśnie powinno się stać.

Dodajmy, że to kolejne niesamowite wyzwanie z udziałem polskiego triathlonisty. Jeszcze niedawno fani żyli morderczą walką Roberta Karaia o rekord świata na dystansie 10-krotnego Ironmana (38 km pływania, 1800 km jazdy na rowerze i 422 km biegu)

Karaś finalnie dopiął swego i poprawił wynik Belga Kennetha Vanthuyne'a o ponad... 18 godzin! Jego czas to 164 godziny 14 minut i 2 sekundy.

Zobacz także:
Kolejny polski rekord w triathlonie? Karaś trzyma kciuki
Karaś ma nowe zajęcie. Pomaga gwieździe

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #2. Prime time Natalii Kaczmarek. "Chcę to wykorzystać"

Komentarze (0)