Drugie srebro dla Polski - Kowalczyk druga w sprincie!

Justyna Kowalczyk wywalczyła srebrny medal na olimpijskiej trasie w kanadyjskiej miejscowości Whistler. Złoto zdobyła Norweżka Marit Bjoergen, a trzecia była Słowenka Petra Majdic.

W tym artykule dowiesz się o:

Wszyscy Polacy z dużą niecierpliwością czekali na środowe sprinty, a powód był prosty i tylko jeden, a mianowicie niezwykle realna szansa na drugi medal dla Polski podczas dwudziestych pierwszych zimowych igrzysk olimpijskich za przyczyną fenomenalnej w tym sezonie Justyny Kowalczyk, która nokautuje rywalki w klasyfikacji generalnej tegorocznej edycji Pucharu Świata.

I rzeczywiście - znakomita zawodniczka z Kasiny Wielkiej nie zawiodła i po sukcesach z mistrzostw globu z czeskiego Liberca tym razem była druga i przegrała jedynie z reprezentantką Norwegii Marit Bjoergen, która nieco poprawiła humory swoim kibicom, gdyż nawet następca tronu Kraju Wikingów książę Haakon zawiedziony wynikami swoich rodaków postanowił wrócić do Oslo.

W ślady świeżo upieczonej mistrzyni olimpijskiej nie poszli jej koledzy z drużyny, którzy nieoczekiwanie przegrali i to dość wyraźnie z Rosjanami, sensacyjne rozstrzygnięcie w rywalizacji panów stało się faktem dzięki upadkowi przedstawiciela Kazachstanu Alexeya Poltaranina , który pozbawił marzeń nawet o podium głównego faworyta zmagań - Oysteina Pettersena.

Dopiero czwarte miejsce zajął Ola Vigen Hattestad, a "oczko" wyżej został sklasyfikowany Petter Northug, który w pewien sposób zrehabilitował się za klęskę, jaką poniósł na piętnastu kilometrach stylem dowolnym.

Mimo to widzowie nie mogli narzekać na brak emocji, gdyż nieprawdopodobną walkę stoczyli między sobą Alexander Panzhinskiy oraz Nikita Kriukov. Ostatecznie o rezultacie zadecydowała dopiero fotokomórką i bohaterem "Sbornej" został ten drugi. Przypomnijmy, że w półfinale odpadł Szwed Emil Joensson, a pechowo w eliminacjach Amerykanin Andrew Newell.

W konkurencji kobiet skład "pudła" uzupełniła Petra Majdic. Słowenka zaliczyła świetny występ mimo poważnej wywrotki, jaka przydarzyła się jej na treningu tuż przed kwalifikacjami. Słowenka była mocno poturbowana i nie kryła zmęczenia i bólu po przekroczeniu linii mety.

Zawiodły Finki, a dokładnie Virpi Kuitunen i Anno-Kaisa Saarinen, które nie przerwały fatalnej passy w Kanadzie przedstawicieli z Państwa Tysiąca Jezior, którzy nadal nie widnieją w tabeli medalowej.

Na starcie zabrakło rewelacyjnych Szwedek - Charlotte Kalli i Anny Haag, a także doświadczonej Estonki Kristiny Smigun.

Wyniki finału pań:

MZawodniczkaKrajCzas
1 Mairt Bjoergen Norwegia 3:39,2
2 Justyna Kowalczyk Polska +1,1
3 Petra Majdic Słowenia +1,8
4 Anna Olsson Szwecja +2,5
5 Magda Genuin Włochy +9,9
6 Celine Brun-Lie Norwegia +12,3

Wyniki finału panów:

MZawodnikKrajCzas
1 Nikita Kriukov Rosja 3:36,3
2 Alexander Panzhinskiy Rosja +0,0
3 Petter Northug Norwegia +9,2
4 Ola Vigen Hattestad Norwegia +13,7
5 Alexey Poltaranin Kazachstan +18,1
6 Oystein Pettersen Norwegia +1.19,9
Źródło artykułu: