- Dobre rezultaty chcieliśmy osiągać od samego początku sezonu, ale przeszkodziła nam w tym wrześniowa kontuzja i miesięczna przerwa w treningach. Wszystko runęło, cały plan wziął w łeb, a my musieliśmy postawić wszystko na jedną kartę i skoncentrować się wyłącznie na zimowych igrzyskach. Trenowaliśmy bardzo ciężko. Nawet przed konkursami w Zakopanem zdecydowaliśmy się na trudną pracę siłową, a nie na odpoczynek. Ryzykowaliśmy, że będzie spadek formy, ale wiedzieliśmy, że celem pozostają igrzyska - powiedział Hannu Lepistoe na łamach Przeglądu Sportowego.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.