W piątek 17 listopada w godzinach porannych pojawiła się informacja o śmierci Grzegorza Stellaka. Przykre wieści przekazał jego syn Tomasz, a potem także Polski Związek Towarzystw Wioślarskich.
"Dziś w nocy odszedł od nas na wieczne spoczywanie nasz ukochany mąż i tata Grzegorz Stellak. O terminie uroczystości pogrzebowych poinformujemy wkrótce, pogrążeni w smutku żona i synowie" - napisał Tomasz Stellak.
To ogromna strata dla polskiego sportu. Pochodzący z Płocka Stellak w młodości był zawodnikiem Zawiszy Bydgoszcz oraz Budowlanych Płock. Na arenie krajowej zdobywał pięciokrotnie tytuł mistrza Polski w wioślarstwie.
Największe sukcesy przyszły w drugiej połowie lat 70. Najpierw w 1975 roku zdobył srebrny medal w mistrzostwach świata, które odbyły się w Nottingham. Dokonał tego w dwójce ze sternikiem, a jego partnerem był Ryszard Stadniuk.
Obaj pięć lat później cieszyli się z kolejnego sukcesu. W 1980 wywalczyli brązowy medal igrzysk olimpijskich w Moskwie w czwórce ze sternikiem.
Stellak po zakończeniu kariery nadal poświęcał się wioślarstwu. Najpierw jako trener, a potem prezes Płockiego Towarzystwa Wioślarskiego. Był także członkiem zarządu Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich. W 2009 roku otrzymał tytuł Płocczanina Roku.
Pogrzeb Grzegorza Stellaka odbędzie się w środę 22 listopada. Msza święta rozpocznie się o godzinie 12:00 w Kościele Parafialnym w Zakrzewie, a następnie sportowiec zostanie pochowany na miejscowym cmentarzu.
Tragedia podczas treningu. Zawodnik zginął w wypadku samochodowym >>
Nie żyje Sergij Iwanenko. Zginął na froncie >>