Zmiana lidera w MotoGP. Kosztowny błąd Jorge Martina

Materiały prasowe / MotoGP / Dorna / Na zdjęciu: Francesco Bagnaia
Materiały prasowe / MotoGP / Dorna / Na zdjęciu: Francesco Bagnaia

Jorge Martin wygrał sobotni sprint MotoGP i zapowiadał, że podobnie będzie w niedzielnym GP Niemiec. Zawodnik Pramac Racing po raz kolejny w tym sezonie wywrócił się na prowadzeniu, na czym skorzystał Francesco Bagnaia.

Niedzielny wyścig MotoGP o GP Niemiec miał bardzo podobny przebieg do sobotniego sprintu, ale różniło się zakończenie. Podobnie jak dzień wcześniej, Francesco Bagnaia narzucił mocne tempo zaraz po starcie i zdołał wyprzedzić Jorge Martina i Miguela Oliveirę. Tyle że ponownie Włochowi nie udała się samotna ucieczka.

Martin potrzebował pięciu okrążeń, aby uporać się z Bagnaią i odzyskać prowadzenie. Co więcej, aktualny mistrz świata nie wytrzymał tempa narzuconego przez Hiszpana. Zawodnik Ducati, zamiast myśleć o ponownym wysunięciu się na czoło stawki, musiał spoglądać za siebie. Wtedy wydawało się, że Martin pewnie zmierza po drugie zwycięstwo w ten weekend.

Zwłaszcza że po chwili Franco Morbidelli wyprzedził Francesco Bagnaię i można było mieć obawy, czy zawodnik Ducati na Sachsenringu w ogóle stanie na podium. W chwili kryzysu aktualny mistrz świata MotoGP znalazł dodatkowe tempo w swoim motocyklu i po kolejnych sześciu "kółkach" aktualny czempion znów był na drugim miejscu.

ZOBACZ WIDEO: Mikołajki Arena szczególnym miejscem. Czy to przyszłość rajdów?

Na dwa okrążenia przed metą Martin nie wytrzymał tempa narzuconego przez samego siebie i zanotował upadek na prowadzeniu. To kolejna sytuacja w tym sezonie, kiedy to Hiszpan sam eliminuje się z rywalizacji. Z podarowanego prezentu skorzystał Bagnaia, który wygrał GP Niemiec i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej MotoGP. Włoch ma w tej chwili 10 punktów zapasu nad najgroźniejszym rywalem.

Podium na Sachsenringu uzupełnili bracia Marc i Alex Marquezowie. Pierwszy z nich przedarł się na drugą lokatę po starcie z trzynastego pola. 31-latek po upadku w piątkowym treningu, złamaniu palca i obiciu klatki piersiowej, musiał skorzystać z leków przeciwbólowych. Na torze wdał się jednak w ostre pojedynki z Bradem Binderem i Franco Morbidellim. Zastosowane medykamenty najwidoczniej skutecznie zabiły ból u wielokrotnego mistrza świata MotoGP.

MotoGP - GP Niemiec - wyścig - wyniki:

Poz.ZawodnikZespółCzas/strata
1. Francesco Bagnaia Ducati 40:40.063
2. Marc Marquez Gresini Racing +3.804
3. Alex Marquez Gresini Racing +4.334
4. Enea Bastianini Ducati +5.317
5. Franco Morbidelli Pramac Racing +5.557
6. Miguel Oliveira Trackhouse Racing +10.481
7. Pedro Acosta GasGas +14.746
8. Marco Bezzecchi Pertamina Enduro VR46 Racing Team +14.930
9. Brad Binder Red Bull KTM +15.084
10. Raul Fernandez Trackhouse Racing +16.384
11. Fabio Quartararo Monster Energy Yamaha +17.235
12. Maverick Vinales Aprilia +18.865
13. Jack Miller Red Bull KTM +25.425
14. Takaaki Nakagami LCR Honda +25.817
15. Luca Marini Repsol Honda +25.854
16. Augusto Fernandez GasGas +41.495
17. Johann Zarco LCR Honda +41.952
18. Joan Mir Repsol Honda +43.145
19. Remy Gardner Monster Energy Yamaha +50.115
20. Stefan Bradl HRC Test Team +59.047
Nie ukończyli:
21. Jorge Martin Pramac Racing 28 okr.
22. Fabio di Giannantonio Pertamina Enduro VR46 Racing Team 9 okr.

Czytaj także:
- Trwa koszmar Pereza w F1. "Dałem ciała"
- Kontrakt podpisany? Kolejna zagadka w F1 bliska rozwiązania

Źródło artykułu: WP SportoweFakty