Sensacja w MotoGP. Francja czekała na to 71 lat

Johann Zarco odniósł niespodziewane zwycięstwo w niedzielnym wyścigu MotoGP, stając się pierwszym francuskim triumfatorem GP Francji od 1954 roku. Deszczowe warunki na torze w Le Mans sprzyjały decyzji Zarco o rozpoczęciu rywalizacji na oponach deszczowych, co okazało się kluczowe dla jego sukcesu.

Startując z jedenastego miejsca, Zarco szybko spadł na siedemnastą pozycję, ale już na ósmym okrążeniu objął prowadzenie. Utrzymał je do końca, a drugi na mecie Marc Marquez stracił do niego prawie 20 sekund. Hiszpan i tak miał powody do zadowolenia - jego rywale z czołówki mistrzostw świata pozostali z tyłu.

ZOBACZ WIDEO: Michał Korościel o swoim fenomenie. "Zawsze wołali moją mamę do szkoły"

Zarco po 71 latach dał Francji nieoczekiwane zwycięstwo, równocześnie odnosząc przy tym dopiero drugą wygraną w MotoGP w karierze. Francuz jest obecnie najstarszym zawodnikiem na polach startowych - ma 34 lata.

Zarco świętował swój sukces efektownym saltem z bariery przed trybuną, gdzie ponad 120 tys. kibiców skandowało jego imię. Ostatnim francuskim zwycięzcą domowego wyścigu był Pierre Monneret w Reims. - Trudno w to uwierzyć. Wciąż nie rozumiem, co się dzieje. Ostatnie okrążenia były dość długie. Potrzebuję trochę czasu, by to do mnie dotarło, ale to po prostu magia - powiedział Zarco.

Reprezentant ekipy LCR Honda zakończył serię 22 zwycięstw Ducati, awansując na szóste miejsce w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając rodaka Fabio Quartararo. Młodszy z Francuzów, mistrz świata z 2021 roku, miał nadzieję na triumf w domu po zdobyciu pole position, ale wypadł z toru w ostatnim zakręcie czwartego okrążenia.

Podczas wyścigu zawodnicy wielokrotnie zmieniali motocykle, a niektórzy zdecydowali się na start na oponach typu slick. Zarco spadł na siedemnastą pozycję po uniknięciu kolizji na pierwszym okrążeniu, ale stopniowo odrabiał straty. Gdy Marc i Alex Marquezowie ponownie zjechali do boksów, Zarco wykorzystał swoją szansę.

- To był szalony wyścig, zwłaszcza pierwsza część, ale Johann był szybszy - przyznał po przekroczeniu mety Marc Marquez.

MotoGP - GP Francji - wyścig - wyniki: