Honda ma przewagę nad Yamahą. "Nowe opony są lepiej dopasowane do nich"

Dobiegły końca testy MotoGP na torze Sepang w Malezji. Podczas ostatniego dnia testów Jorge Lorenzo wykręcił siódmy czas. Hiszpan nie był zadowolony z tego wyniku.

Dla zawodników MotoGP były to drugie testy na torze Sepang w odstępie kilku tygodni, jednak tym razem motocykliści otrzymali do dyspozycji opony przygotowane przez firmę Bridgestone z myślą o sezonie 2014. Okazało się, iż nowe ogumienie znacząco się różni od poprzedniego i motocykle Yamahy nie radzą sobie z nim najlepiej.

Miało to wpływ na jazdę i wyniki osiągane przez Jorge Lorenzo podczas testów w Malezji. W czwartek Hiszpan zajął dopiero dziewiąte miejsce, a o jego niezadowoleniu najlepiej świadczy fakt, że odmówił jakichkolwiek rozmów z dziennikarzami. W piątek czasy kręcone przez byłego mistrza świata były niewiele lepsze - tym razem ukończył on rywalizację z siódmym rezultatem.

- Nowe opony kiepsko współgrają z motocyklami Yamahy, za to są lepiej dopasowane do Hondy. W piątek znaleźliśmy pewne rozwiązania, które poprawiły naszą sytuację, ale na tym konkretnym torze, który jest bardzo śliski, bycie konkurencyjnym jest niemożliwe - powiedział Lorenzo po zakończeniu piątkowych jazd, podczas których Yamaha starała się odzwierciedlić wyścig. - Zrobiliśmy symulację wyścigu i z każdym okrążeniem było coraz gorzej. Mamy kłopot z przyczepnością na bokach opony, ale też w momencie prostowania motocykla. Można to trochę naprawić, ale wraz z degradacją ogumienia, problem narasta i przybiera coraz ostrzejszą postać. Myślę, że nasz motocykl jest na podobnym poziomie, co jednostki przestawione przez konkurencję, ale my mamy więcej kłopotów z oponami - dodał Hiszpan.

Co ciekawe, na torze Sepang lepiej wiedzie się Valentino Rossiemu. W czwartek Włoch wykręcił czwarty czas, a w piątek razem z Danim Pedrosą najlepszy czas dnia. Z czego wynika przewaga "Doctora" nad Lorenzo? - Wygląda na to, że nowa opona nie działa za dobrze z naszym motocyklem, szczególnie na tym torze. Pod koniec dnia Valentino był w stanie wykręcić najlepszy czas dnia, a Jorge dalej miał spore problemy, które wynikają z jego stylu jazdy. Wprowadziliśmy kilka poprawek, ale nadal nie jesteśmy zadowoleni w stu procentach z efektów i musimy się poprawić, jeśli chodzi o dystans wyścigu - stwierdził Massimo Meregalli, menedżer Yamahy.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)