Sobotnia sesja kwalifikacyjna od początku układała się po myśli Jorge Lorenzo. Hiszpan jako pierwszy pojawił się na torze i od początku kręcił dobre czasy.
[ad=rectangle]
W pewnym momencie wynik 2:01.175 dawał Hiszpanowi pole position, jednak jego rywale zjechali do boksów po nowe komplety opon i poprawili swoje rezultaty. W efekcie Lorenzo sklasyfikowany został na trzeciej pozycji, na starcie przed nim ustawią się Marc Marquez i Andrea Dovizioso.
- Jestem bardzo zadowolony i dumny z osiągniętego wyniku. Jechałem na limicie i poprawiłem znacząco mój czas podczas ostatniej próby. Miękkie opony z przodu okazały się dużo lepszą opcją dla naszego motocykla. Chciałbym z nich korzystać także w niedzielę, ale to będzie długi wyścig, więc musimy poprawić ustawienia motocykla, szczególnie po sesji rozgrzewkowej, aby lepiej spisywał się na twardych oponach - stwierdził reprezentant Movistar Yamaha MotoGP.
W poprzednich latach Lorenzo osiągał dobre wyniki na torze Silverstone. Czy podobnie będzie w niedzielę? - Nie mam tych samych odczuć co przed rokiem. Start z trzeciego miejsca nie jest najlepszą opcją tak naprawdę. Jestem zbyt daleko od pierwszego zakrętu, jednak zawsze jest to lepsza pozycja niż drugi rząd startowy. Spróbujemy jeszcze poprawić nasz motocykl i pozostać w czołówce w trakcie wyścigu - dodał Hiszpan.