Valentino Rossi: Jechałem na limicie na każdym okrążeniu

Valentino Rossi zajął drugie miejsce w wyścigu o Grand Prix Francji na torze Le Mans. Włoch jest zadowolony z tego wyniku.

Weekend wyścigowy na torze Le Mans nie rozpoczął się najlepiej dla Valentino Rossiego. Włoch nie osiągał dobrych wyników na treningach, zaś w kwalifikacjach do Grand Prix Francji zajął siódme miejsce.
[ad=rectangle]
W wyścigu "Doctor" popisał się świetnym startem, a następnie z łatwością mijał rywali. Szybszy od niego był jedynie Jorge Lorenzo. - Jestem szczęśliwy, bo sporo się męczyliśmy, żeby znaleźć właściwe ustawienia motocykla w trakcie treningów. Dlatego zaryzykowaliśmy i zmieniliśmy maszynę przed wyścigiem. Muszę podziękować mojemu zespołowi, bo wykonał dobrą pracę. Motocykl w trakcie wyścigu był fantastyczny i udało mi się naciskać na czołówkę, wyprzedzać i odzyskiwać pozycje. Taka jazda przyniosła mi sporo frajdy - powiedział Rossi.

36-latek nie ukrywa, że we Francji pokonanie Lorenzo było niemożliwe. - Zacząłem wyścig z trzeciego rzędu, a Jorge jest zawsze bardzo szybki na starcie. Miałem małą stratę, ale wyścig był ciekawy. Mogłem często wyprzedzać i jechać na maksimum. W połowie wyścigu znalazłem się za Jorge i traciłem wtedy do niego dwie sekundy. To nie było dużo, więc starałem się naciskać, bo czułem się dobrze na motocyklu. Jednak sytuacja Jorge była perfekcyjna. Był z przodu i był w pełni skoncentrowany na jeździe. Gdy jest w takiej sytuacji, bardzo trudno się do niego zbliżyć - dodał włoski motocyklista.

Dla Lorenzo było to drugie z rzędu zwycięstwo w tym sezonie. Hiszpan awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata i traci do prowadzącego Rossiego 15 punktów. - W ten weekend Jorge był silniejszy od nas i był też lepiej przygotowany do wyścigu, więc zasłużył na zwycięstwo. Jednak jestem zadowolony, bo w tym roku motocykl Yamahy dużo lepszy. Zdobyłem we Francji dwadzieścia punktów, a to bardzo ważne do układu mistrzostw - stwierdził Rossi.

Valentino Rossi po raz kolejny w tym roku stanął na podium MotoGP
Valentino Rossi po raz kolejny w tym roku stanął na podium MotoGP

Równocześnie zawody na torze Le Mans były kolejnymi, na których Rossi stanął na podium. Włoch w tym roku ani razu nie ukończył rywalizacji poza "pudłem". - To był kolejny wspaniały wyścig. Męczyliśmy się w trakcie treningów. Myślę, że trochę to było spowodowane motocyklem, bo Jorge też z nim walczył. Jednak on zawsze jest dobry na dystansie jednego okrążenia, co potwierdziły kwalifikacje. To mój słaby punkt, ale z drugiej strony w wyścigu mój motocykl był fantastyczny. Był dobrze zbalansowany i mogłem jechać na limicie na każdym okrążeniu. To jest ważne - oświadczył Włoch.

Kolejny wyścig MotoGP odbędzie się za dwa tygodnie na torze Mugello we Włoszech. Czy "Doctor" wygra przed własną publicznością? - Jadę do Mugello w świetnym nastroju. Problemem jest jedynie to, że ten obiekt jest jednym z ulubionych Jorge! Jednak we Francji wykonaliśmy świetną pracę, zdobyliśmy dublet i mam nadzieję, że na Mugello będzie tak samo, tylko odwrócimy kolejność - podsumował Rossi.

Komentarze (0)