Jorge Lorenzo: Nigdy nie wygrałem w Niemczech, ale czas to zmienić

Jorge Lorenzo ani razu nie triumfował w wyścigu o Grand Prix Niemiec na torze Sachsenring. Hiszpan ma nadzieję, że sytuacja zmieni się w najbliższą niedzielę.

Przed wyścigiem o Grand Prix Niemiec Jorge Lorenzo zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Hiszpan traci dziesięć punktów do prowadzącego Valentino Rossiego.
[ad=rectangle]
Lorenzo wygrał w tym roku cztery wyścigi z rzędu, dzięki czemu był bliski pozycja lidera mistrzostw. Jego dobra passa została jednak przerwana podczas ostatniego Grand Prix Holandii w Assen, gdzie najlepszy okazał się Rossi. - W teorii Sachsenring jest dla nas gorszy niż Assen. W przeszłości Yamaha nie osiągała na tym torze dobrych wyników. To jest dla nas wymagający obiekt. Nigdy nie wygrałem w Niemczech, więc mam ogromną motywację, by dokonać tego pierwszy raz - powiedział "Por Fuera".

Były mistrz świata nie ukrywa, że liczył na lepszy wynik w Assen. Zwycięstwo w tym wyścigu dałoby mu pierwszą pozycję w klasyfikacji generalnej i z pewnością przystępowałby on w lepszym nastroju do Grand Prix Niemiec. Co ciekawe, Hiszpan ani razu nie triumfował na Sachsenringu. - Nigdy nie wiadomo co się wydarzy w tym sezonie. Sytuacja jest dość dziwna. Kocham tor w Assen, ale coś się zmieniło w tym roku i nie mogłem tam znaleźć optymalnych ustawień, przez co nie byłem konkurencyjny jak reszta. Podczas wyścigu sporo się męczyłem, ale zrozumieliśmy jakie popełniliśmy błędy i wiemy jak je rozwiązać - dodał hiszpański motocyklista.

Lorenzo wierzy, że w tym roku może przerwać fatalną passę na niemieckim obiekcie i po raz pierwszy w karierze stanie na najwyższym stopniu podium Grand Prix Niemiec. - Sachsenring jest fajnym obiektem pod względem atmosfery, co roku jest tam mnóstwo fanów. W przeszłości dwa razy byłem blisko wygranej na tym torze, ale nie udało się. Teraz nasz motocykl jest naprawdę wydajny, więc myślę, że możemy osiągnąć lepsze wyniki niż w ostatnich latach - podsumował Hiszpan.

Źródło artykułu: