Valentino Rossi ruszał do niedzielnego wyścigu z trzeciej pozycji, jednak już na pierwszych metrach stracił dwie lokaty. "Doctor" wyraźnie zaspał i został wyprzedzony przez Andreę Dovizioso i Bradleya Smitha.
[ad=rectangle]
Po wyścigu Rossi nie ukrywał, że nie jest zadowolony z wyniku osiągniętego w Brnie. - Mój start nie był najlepszy, ale to na szczęście nie przesądziło o wyniku wyścigu. Na późniejszych okrążeniach i tak nie byłem w stanie jechać tempem Lorenzo i Marqueza. Nie miałem swojego rytmu. Jorge i Marc na pewno byli dużo szybsi niż ja - powiedział "Doctor".
Co ciekawe, Rossi wybrał na wyścig inne opony niż Jorge Lorenzo i Marc Marquez, którzy ukończyli rywalizację przed nim. - Nie sądzę, żebym przegrał z powodu złego doboru opon. Wybrałem najlepszą oponę dla mnie, bazując na tym co osiągnęliśmy w treningach. Nie patrzyłem na to, jakie opony wybrali Jorge Lorenzo i Marc Marquez - dodał 36-latek.
Po wyścigu w Brnie Rossi ma na swoim koncie 211 punktów. Tyle samo punktów w dotychczasowych Grand Prix uzbierał Lorenzo, jednak to Hiszpan został liderem klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Jest to związane z faktem, iż "Por Fuera" wygrał w tym roku więcej wyścigów.