Firma Michelin nie ma szczęścia do pogody. Do tej pory testy opon na sezon 2016 odbyły się w lutym na torze w Malezji, gdzie jednak zawodnicy narzekali na jakość nowego ogumienia. Opony bardzo łatwo traciły przyczepność, co skończyło się upadkami m. in. Jorge Lorenzo, Andrei Dovizioso oraz Aleixa Espargaro.
[ad=rectangle]
Kolejne testy opon Michelin odbyły się po wyścigu na torze Mugello we Włoszech. Opinie zawodników po czerwcowych jazdach również nie były najlepsze - upadki na nowych oponach zaliczyli m. in. Valentino Rossi oraz Marc Marquez.
W Brnie zawodnicy mieli ocenić kolejne komplety opon, jednak ich plany pokrzyżowała pogoda. W nocy z niedzieli na poniedziałek w Czechach padał obfity deszcz i nad ranem tor nie nadawał się do jazdy. Później warunki nieco się poprawiły i część motocyklistów wyjechała na tor, ale sprawdzili oni jedynie zachowanie opon przejściowych na przesychającą nawierzchnię.
Tak postąpił chociażby Danilo Petrucci z zespołu Pramac Racing. Z kolei Cal Crutchlow pojawił się na torze, aby nakręcić kilka ujęć motocykla w nowym malowaniu, które ma zostać wykorzystane w dalszej części sezonu.
Kolejne testy mają się odbyć przy okazji najbliższego wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Zaproszenie do wzięcia udziału w nich dostali jednak tylko zawodnicy z teamów fabrycznych.