W zeszłym roku Maverick Vinales zadebiutował w kategorii MotoGP. Hiszpan pokazał się z dobrej strony, wywalczając m. in. drugie pole startowe podczas Grand Prix Katalonii w Barcelonie. Na zakończenie sezonu zawodnik Suzuki Team Ecstar otrzymał nagrodę dla debiutanta roku.
W nadchodzącym sezonie Vinales chce poprawić swoje rezultaty. Pomóc może mu w tym lepszy motocykl Suzuki. W zeszłym roku Japończycy powrócili do MotoGP po kilku sezonach nieobecności i nie byli w stanie rywalizować z czołówką w każdym wyścigu.
Dobrą formę Vinalesa i jego teamu potwierdziły ostatnie testy w Australii. Podczas drugiego dnia testowego młody Hiszpan wykręcił najlepszy rezultat na torze Phillip Island. - Czuję, że wydajność naszego motocykla się poprawiła, a to dało mi dużo pewności siebie podczas testów. Fizycznie czuję się dobrze, a do tego jazda na Phillip Island zawsze mi pomaga. To jest tor, który znam bardzo dobrze i już w zeszłym roku czułem się na nim komfortowo - powiedział Vinales.
Hiszpański motocyklista nie ukrywa, że w tym roku chce wykorzystać doświadczenie zebrane podczas startów w sezonie 2015. - Czuję się bardziej dojrzały. Cieszę się z tych lepszych wyników. Mogę lepiej wyjaśnić potrzeby mojemu zespołowi, a technicy są w stanie szybciej zaproponować mi jakieś rozwiązania. Dlatego jestem bardzo zadowolony z współpracy z teamem Suzuki - dodał Vinales.
Reprezentant Suzuki chciałby w tym roku po raz pierwszy w karierze stanąć na podium MotoGP. - Cel jaki sobie założyliśmy to zakończyć każdy wyścig w czołowej szóstce, więc mam nadzieję, że przy sprzyjających okolicznościach, uda się wskoczyć na podium. Jeśli będziemy pracować na sto procent, to jestem pewien, że możemy konkurować z najlepszymi - podsumował.
Zobacz wideo: Jerzy Janowicz: Przygotowanie tenisowe uda mi się nadrobić
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.