Jorge Lorenzo krytykuje opony Michelin

Jorge Lorenzo rozpoczął nowy sezon MotoGP od zdobycia pole position w kwalifikacjach do Grand Prix Kataru. Hiszpan nie jest jednak w pełni zadowolony ze swojego występu w sobotniej czasówce.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas sobotnich kwalifikacji Jorge Lorenzo wykręcił czas jednego okrążenia na poziomie 1:54.543, co dało mu pierwszą pozycję startową w wyścigu. Aktualny mistrz świata wyprzedził drugiego Marca Marqueza o 0.091 s.

"Por Fuera" nie ukrywa jednak, że podczas sesji kwalifikacyjnej spory problem przysporzyły mu nowe opony. Ogumienie firmy Michelin potrzebuje kilku okrążeń, aby uzyskać wysoką temperaturę. Tymczasem produkty firmy Bridgestone, która dostarczała opony do końca sezonu 2015, pracowały optymalnie już na drugim okrążeniu. To wymusiło na zawodnikach zmianę strategii w kwalifikacjach. - Nie jest źle, jeśli ustanawiasz rekord pole position w MotoGP w pierwszy weekend mistrzostw. Jednak podczas kwalifikacji trudno było zachować spokój, aby nie doszło do upadku - powiedział Lorenzo.

28-latek był również bliski zanotowania upadku w kwalifikacjach. - Obecnie sytuacja wygląda tak, że na jednej tylnej oponie masz bardzo dobre czucie motocykla, a zmieniasz ją i już te odczucia są inne. Właśnie z tego powodu podczas mojej drugiej próby prawie się rozbiłem. Dobrze, że moje pierwsze okrążenie było na tyle dobre, by zdobyć pole position - dodał Hiszpan.

Komentarze (0)