Dani Pedrosa jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w stawce MotoGP. Hiszpan trafił do królewskiej serii w sezonie 2006 i od tego momentu jest związany z Repsol Honda Team. Wszystko wskazuje jednak na to, że po jedenastu latach motocyklista z numerem "26" zakończy współpracę z Hondą.
Zdaniem hiszpańskiego dziennika "El Pais", podczas trwającego Grand Prix Francji na torze Le Mans, Pedrosa ustalił warunki kontraktu z Movistar Yamaha MotoGP. 30-latek w japońskim zespole miałby zastąpić Jorge Lorenzo, który od przyszłego roku startować będzie w Ducati.
Początkowo celem transferowym numer jeden Yamahy był Maverick Vinales. Japończycy oferowali 21-latkowi cztery miliony euro za sezon, ale ich propozycja została przebita przez Suzuki. Dotychczasowy pracodawca Vinalesa zaoferował mu pięć milionów euro i rolę zdecydowanego lidera teamu. W tej sytuacji Lin Jarvis, szef Yamahy, zgłosił się z propozycją startów do Pedrosy.
Styl jazdy Pedrosy ma odpowiadać charakterystyce motocykla Yamahy. Ponadto głównym sponsorem japońskiego zespołu jest firma Movistar, która wywodzi się z Hiszpanii. Przedstawiciele Movistar naciskali na obecność swojego rodaka w teamie, a Pedrosa jest im bardzo dobrze znany, gdyż Movistar wspierał karierę Hiszpana, gdy ten startował w mniejszych kategoriach.
ZOBACZ WIDEO Polski motocyklista goni marzenia. "Zaczynałem w oficerkach i spodniach z targu" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}