- Lubię tory uliczne i na tym w Schleiz także zawsze dobrze się czułem, a dwa lata temu wywalczyłem tam swój najlepszy rezultat w mistrzostwach Niemiec - mówił Ireneusz Sikora, który po piątym miejscu w ostatniej rundzie w Zolder zajmuje siódmą pozycję w klasyfikacji generalnej klasy Superbike.
- Liczę, że tym razem będzie podobnie. Nie ukrywam, że po piątym miejscu w Zolder apetyt rośnie i chciałbym tym razem sięgnąć po pierwszą czwórkę. Testowaliśmy w Schleiz w czerwcu, a ja byłem wówczas szybszy niż podczas startów w poprzednich latach, a to dobra zapowiedź weekendu - dodał.
Swój debiut na torze Schleiz zaliczy debiutujący w tym roku w mistrzostwach Niemiec Barłomiej Wiczyński. - Chciałbym poprawić wynik z Zolder, powalczyć o pierwszą dziesiątkę w klasie Superstock 1000, a także wyprzedzić Irka i Andrzeja, więc zapowiada się ciekawa, zespołowa walka. Schleiz to typowy tor uliczny, na którym czujesz się trochę jak na słynnej wyspie Man. Jest bardzo specyficzny i trochę niebezpieczny, ale dostarcza mnóstwo adrenaliny i frajdy z jazdy, szczególnie na takich motocyklach, jak nasze zespołowe BMW S1000RR - powiedział.
Motocyklistów startujących razem klas Superbike i Superstock 1000 już w piątek czekają pierwsze treningi wolne, w sobotę sesje kwalifikacyjne i Superpole, a w niedzielę dwa wyścigi, które rozpoczną się odpowiednio o 11:10 oraz 14:45 i będą liczyły po 15 okrążeń (68 km).