MotoGP: pole position dla Marca Marqueza, zepsute kwalifikacje Valentino Rossiego

Łukasz Kuczera 20 Sierpnia 2016, 15:10

Pierwsza część kwalifikacji, przeznaczona dla słabszych zawodników, zakończyła się wygraną Daniego Pedrosy oraz Bradleya Smitha. Już sam fakt, że Hiszpan musiał rywalizować w tej fazie kwalifikacji był sporym zaskoczeniem. Jednak w trakcie porannego treningu Pedrosa został przyblokowany przez Hectora Barberę i nie mógł poprawić czasu na tyle, aby bezpośrednio awansować do drugiej części kwalifikacji.

Do niecodziennej sytuacji doszło pod koniec drugiej części sesji kwalifikacyjnej. Większość zawodników zjechała do alei serwisowej po nowy komplet opon. Mechanicy teamów Suzuki i Movistar Yamaha MotoGP, których boksy mieszczą się obok siebie, wypuścili w tym samym czasie Mavericka Vinalesa i Valentino Rossiego. Włoch w ostatniej chwili zobaczył Hiszpana i udało mu się odjechać na bok, dzięki czemu uniknął wypadku w alei serwisowej.

Po pole position sięgnął Marc Marquez, który jedno okrążenie toru w Brnie pokonał w czasie 1:54.596. Hiszpan rzutem na taśmę pokonał swojego rodaka, Jorge Lorenzo. Aktualny mistrz świata przegrał rywalizację o pierwsze miejsce startowe i 0.0253 s.

Swoje najlepsze kwalifikacyjne okrążenie zepsuł Rossi. "Doctor" na ostatni przejazd wyjechał tuż za Polem Espargaro i Marcem Marquezem. Młodszy z braci Espargaro był znacznie wolniejszy i przez to blokował Rossiego. 37-latkowi w końcu udało się wyprzedzić rywala z Monster Yamaha Tech3, ale wywalczony czas dał mu zaledwie szóstą pozycję startową.

Łukasz Kuczera, korespondencja z Czech