Płeć piękna w MotoGP? "Kiedyś kobieta na motocyklu była dziwnym zjawiskiem"
19-letnia Hiszpanka nie ukrywa jednak, że będąc pierwszą kobietą w nowej erze MotoGP, nie było jej łatwo. - Na początku, kiedy zaczynałam swoje starty, kobieta na motocyklu to było dziwne zjawisko. W miarę upływu czasu ludzie, zwłaszcza mężczyźni, przyzwyczaili się do tego widoku. W końcu jestem w stanie jeździć tak samo jak oni. Początki były trudne, ale udało się otworzyć drzwi dla kolejnych kobiet w tym sporcie - zdradziła.
Carrasco jest jednak przekonana, że wkrótce do MotoGP wkroczą kolejne kobiety. Sytuację, w której na poziomie Moto3 rywalizuje jedynie Herrera, uważa za "przejściową". - Na świecie jest wiele młodych dziewczyn, które dopiero zaczynają swoją przygodę z motocyklami. Rodzice zaczynają rozumieć swoje córki i ich potrzeby. Kiedyś powiedzenie "tato, chcę motocykl" było niemożliwe. Teraz rośnie wiele szkół, trenuje w nich coraz więcej dziewczyn i przyszłość rysuje się w jasnych barwach - oceniła 19-latka.
Działania organizatorów MotoGP stoją w sprzeczności z światem Formuły 1. Niedawno Bernie Ecclestone, szef F1, w jednym z wywiadów stwierdził, że kobiet w sportach motorowych nie należy traktować poważnie. - Szanuję jego zdanie, bo do tej pory żadna kobieta w F1 nie osiągnęła dobrych wyników. Jednak tylko dlatego, że kobiety nie miały takich możliwości jak mężczyźni - powiedziała Carrasco.
Obecnie Carrasco nie tylko rywalizuje w motocyklowych mistrzostwach Europy, ale również kontynuuje naukę. Niedawno 19-latka rozpoczęła studia prawnicze. - Cel się jednak nie zmienia. Pewnego dnia chcę zostać mistrzem świata. Wiem, że stać mnie na to - podsumowała.
opracował Łukasz Kuczera